Początkujący naturyści
Data: 26.11.2019,
Kategorie:
Nastolatki
Miejsca Publiczne,
Sex grupowy
Autor: Lindmanowsky
... wydawały się odrobinę większe, była za to nieco szczuplejsza od koleżanki. W końcu, gdy spostrzegły, że je zauważyłem odezwała się blondynka:
-Dzień dobry Panu, my z taką prośbą nietypową. Bo ja i koleżanka…
-Justyna
-Tak, Justyna, a ja jestem Marysia
-Tomek, miło mi – odpowiedziałem i z rozbawieniem obserwowałem jak dziewczyna z lekkim skrępowaniem kontynuuje.
-No więc, my pierwszy raz jesteśmy na takiej plaży, do tego same i trochę się boimy. Szukamy kogoś koło kogo mogłybyśmy się rozłożyć, żeby wie Pan,
-Mów mi po imieniu, nie jestem wiele starszy od was.
-No dobra, więc szukamy, kogoś kto by w razie czego odstraszał jakichś zboczeńców i innych dziwaków, a Ty wyglądasz na fajnego normalnego gościa…
-No i wysportowanego, to i inni będą się bali podejść – dodała Justyna i zachichotała
-Miło mi, że tak mówicie, też jestem tu pierwszy raz, nie ma problemu, możecie się rozłożyć obok mnie.
Dziewczyny uśmiechnęły się pięknie, podziękowały i zaczęły rozkładać rzeczy. Mojej uwadze nie umknęło to, że w trakcie rozmowy jak i rozpakowywania, obydwie co chwila mimowolnie rzucały okiem na mojego wydepilowanego penisa. Samo to sprawiło, że poczułem lekkie mrowienie w podbrzuszu, a sam zainteresowany jakby nieco się przebudził. Nie dostałem erekcji, ale napłynęło do niego trochę krwi, przez co wydawał się być bardziej okazały.
Im bliżej Justyna i Marysia były do momentu zdjęcia ubrań, tym wolniej i mniej pewnie się poruszały. W końcu, gdy ręczniki i ...
... torby były na swoim miejscu najpierw Marysia ściągnęła koszulkę i szorty odsłaniając piękny gładki brzuch i nogi. Justyna poszła w ślady koleżanki, szorty zdejmowała stojąc tyłem do mnie, w trakcie nachyliła się i lekko wypięła. Jej pośladki były niemal idealne, okrągłe, odstające i lekko opalone, spomiędzy nich dostrzegłem wzgórek. Ten widok ruszył mnie jeszcze bardziej, ale nie wpatrywałem się przesadnie, byłoby to nie w porządku, no i nie chciałem, aby dziewczyny czuły się przy mnie skrępowane. Nie po to wybrały mnie jako swojego towarzysza.
Stanęły naprzeciwko siebie w bikini i chwilę wpatrywały się nieruchomo po czym parsknęły śmiechem.
-Ty pierwsza – rzuciła Marysia
-Nie ma mowy! To był Twój pomysł!
-Trochę się wstydzę…
-Ja też, co teraz? – zapytała i rzuciła, krótkie spojrzenie w moją stronę
-Widzisz, Tomek się nie wstydzi.
-Nie ma czego (rechot) poza tym on miał łatwiej, gdy przyszłyśmy już był rozebrany.
-Słuchajcie dziewczyny – rzuciłem – jeśli wam to pomoże to na czas waszego rozbierania odwrócę się, ale cały dzień z zamkniętymi oczami chodzić nie dam rady, mogę sobie zrobić krzywdę.
-Nooooo, aleee…
-Wiecie, jeśli czujecie, że to nie był do końca dobry pomysł i jesteście skrępowane, to może lepiej zastanówcie się jeszcze, jednak rozbieranie się przy obcym facecie to pewnie nie jest prosta sprawa – powiedziałem i rzuciłem im miły i pełny zrozumienia uśmiech.
Dziewczyny spojrzały na siebie i zareagowały dokładnie odwrotnie do słów jakie ...