-
Paweł - cz.1 - ,,Młodsza barmanka''
Data: 29.11.2019, Autor: Zuuzanna
... Przepraszam, już idę mu pomóc. - Nie, obiecałem mu, że dzisiaj będzie mógł wyjść wcześnie. Pożegnaj kolegę i zabieraj się do sprzątania. Sama. Po tych słowach on i wcześniej wspominany Igor wyszli z budynku. Diana nic nie mówiąc z lekkim dąsem na twarzy chwyciła karton z pustymi butelkami po piwach. Był ciężki, bo ledwo go unosiła. Nie mogłem jej tak zostawić. - Daj, pomogę. Przejąłem pudło. - Gdzie to postawić? - Do magazynku. Pokażę ci. Poszedłem za nią. Kierowała mnie najpierw przez drzwi z napisem ''Nieupoważnionym wstęp wzbroniony'', a potem do chłodnego pomieszczenia z dużą ilością innych kartonów i butelek. - Dziękuję za pomoc. Powiedziała przysuwają się bliżej gdy zostawiłem pudło. - A ja za to, że mnie podniosłaś na duchu. - Drobiazg. Była na tyle blisko, że jej piersi prawie stykały się z moją klatą. Kutas automatycznie powstał. Wyczuła to. - Może pomóc twojemu koledze? - Mogłabyś? - Oczywiście. Uklękła i rozpięła mój rozporek. Spod bokserek wysunęła mojego nabrzmiałego penisa. - Jaki duży i gruby! Jest cudowny! Ile ma?, tylko szczerze! - 21 cm. Na te słowa zaczęła go dokładnie wylizywać. Zaczynając od jaj, przez prącie, aż do czubka, którym zajęła się najdokładniej, wylizała nawet w miejscach zakrytych przez skórkę. Potem włożyła do go buzi. - Kurwa, jak głęboko! - Krzyknąłem z podniecenia. Diana ruszała ustami w przód i w tył. Nie musiałem jej nawet dociskać. Obciągała go i zasysała wspomagając ...
... się językiem. Nigdy nikt nie brał mi tak głęboko w gardło. Już po chwili wystrzeliłem gęstą, ciepłą spermą, prosto do jej buzi. Ona połknęła co do ostatniej kropli, którą jeszcze na konie zlizała z czubka. - Kurwa to było cudowne! Szybko zdarłem z niej sukienkę i figi. Usiadła na pudle i rozchyliła uda, w których od razu zatopiłem swoją twarz. Tego potrzebowałem. Młoda, różowiutka, wygolona i spragniona cipka. Kręciłem językiem ósemki na jej guziczku a ona jęczała z rozkoszy. - Tak, tak, dalej, błagam. Potem zmieniłem ruchy na w górę i przód co sprawiło że wygięła swoje ciało w łuk. Na koniec chwilę pokręciłem wokół jej łachteczki by na konie wtopi się to jej ciepłego wnętrza. - Ohhhhh taaaak! Wejdź we mnie! Teraz!!!! Nie musiała mi dwa razy powtarzać. Uniosłem ją i siadając ostro nabiłem na moją sporą pałę. Jęknęła z bólu, ale po chwili zaczęła podskakiwać. Jej cipka tańczyła z moim kutasem. Kręciła biodrami doprowadzają mnie do szału. Po tej zabawie przyśpieszyła. I ja gwałtownie wyjąłem ją i obróciłem na czworaka. Mój kutas wtargnął do jej szparki na pieska. Ruszałem biodrami tak szybko i mono, że moje jaja uderzały o jej cudowny tyłeczek. Dałem jej klapsa. Jęknęła i wygięła się. - Oh tak mocniej, błagam! Posuwałem ją jeszcze szybciej. Ciągnąłem za kruczoczarne włosy i dawałem klapsy. Wręcz wyła z rozkoszy. Czułem jak ścianki jej szparki zaciskają się. Nasze oddechy były już naprawdę ostro przyśpieszone. - Zaraz dojdę! - Ja też, o kurwa, ...