Lilka i Monika - Siostry marzące o czworokącie 7
Data: 29.11.2019,
Kategorie:
Anal
Tabu,
Sex grupowy
Autor: AgaFM
... Pawła jeszcze szybciej i mocniej pieścił jej dzyndzelek, co chwila wbijając się ile tylko mógł w głąb jej muszelki. – Ohhhh, ohhhhh……spraw, żebym doszła Pawełku…..chcę dojść czując w sobie twój języczek, ohhhhhh!!!
- A nie wolisz dojść wypełniona moim kutasem? – zapytał.
- To następnym razem, ohhhh…..teraz chcę dojść od twojego języczka…..już tak niewiele mi brakuje……nie przestawaj teraz……ohhhh, jeszcze chwilka…..zaraz dojdę…..ahhhh, ahhhh, o maaaatkoooo…..już, juuuuuuż……. – stękała i jęczała a Paweł robił co mógł choć jego język ledwo się trzymał. W pewnym momencie gdy na łechtaczce zacisnęły się – w zasadzie przez przypadek – jego zęby, Moniką wstrząsnął potężny orgazm. – Aaaaaaaaaahhhh!!!!!! – krzyknęła na cały głos jakby zapominając, że nie leży przecież na stole w swojej kuchni. Było jej jednak zbyt dobrze, bo fala rozkoszy jaka ją zalała była powalająca. Paweł skapnął się dopiero po chwili gdy ciało Moniki nagle zesztywniało, skuliło się a nogi zacisnęły mocno na jej kroczu, odbierając mu dostęp do jej dziurki. Poczuł nagle rozpierającą go dumę, że udało mu się doprowadzić ją do orgazmu, bo wiedział, że ogólnie kobiety zawsze narzekały na niespełnienie w łóżku. On jednak był inny….dał Monice to na co w pełni zasługiwała. W ustach wciąż czuł smak jej wydzielinek i chciał by pozostał on w nich jak najdłużej. Chwilę potem gdy Monika nieco ochłonęła zaczął lizać i całować ją po udach i łydkach. Były gładkie niczym jedwab. Zero jakiegokolwiek, nawet najdrobniejszego ...
... owłosienia. Skóra była jędrna, napięta i pachniała cudownie.
- I jak ci się podobało? – zapytał po chwili a Monika podniosła głowę i ujrzała jak stoi przy niej trzymając się za sterczącego fiuta.
- Doszłam……pierwszy raz od tak dawna…..tak naprawdę….. – odrzekła wiedząc, że musi podtrzymać historyjkę o biednej, niezaspokajanej przez męża koleżance z pracy. W rzeczywistości przecież orgazmy które dostawały z Michałem wysyłały ją w inny wymiar doznań cielesnych. – Ty pewnie też chciałbyś teraz skończyć, hmm? – zapytała wyciągając rękę w kierunku jego kutasa. Paweł podszedł bliżej tak by mogła ją na nim zacisnąć.
- Ohhh….. – westchnął gdy go złapała. – Nie obraziłbym się…..gdybyś pozwoliła mi wystrzelić głęboko w twoich ustach….. – dodał gdy Monika masowała mu pałę. Hmm…..wytrysk w gardle? Czemu nie….. – pomyślała sobie. Już kiedyś i tak mu na to pozwoliła. I to chyba nawet nie raz. Fajnie będzie przypomnieć sobie jej smak i porównać ze smakiem spermy Krzyśka i Michała. Każda niby smakowała podobnie…..ale jednak nieco inaczej.
- Głęboko w ustach…..mówisz….. – powtórzyła po chwili. – No cóż….myślę, że dziś jak nigdy sobie na to zasłużyłeś…… - dodała podnosząc się ze stołu. Przeciągnęła się by rozprostować kości po czym ponownie klęknęła przed Pawłem biorąc w usta jego fiuta. Zacisnęła je na nim bardzo mocno, tak, że aż mógł poczuć jej zęby ocierające się o powierzchnię prącia. Po kilku minutach takiego obciągania zrobiła sobie przerwę tylko po to by wylizać mu jądra, ...