1. Gabi, Sara, Paulina, Ania


    Data: 21.12.2019, Kategorie: BDSM Autor: wraith

    ... bardzo się bał by być nieposłusznym. Oplotła mu mocno ręce drugim paskiem. I ciągnąć za ten na szyi dowiązała do rąk. Nie mógł opuścić głowy, a ta pozycja nie była zbyt wygodna. Gabrysia odeszła na chwile od niego i wzięła telefon do ręki z kieszeni spodni, już chciała mu pokazać to zdjęcie, o które się tak wkurwiła, gdy nagle odwróciła się i bez słowa tłumaczenia zaczęła iść w stronę wyjścia.
    
    - Co robisz ? co się stało ? - spytała Ania zdziwiona tak jak pozostałe dziewczyny.
    
    - Chodźcie, to nie on ! - powiedziała tylko tyle i zniknęła na schodach. Ania i Paulina poszły za nią, Sara powiedziała, że zaraz je dogoni. Podeszła do chłopaka - wstawaj !!! - krzyknęła. Na co zapłakany on usłuchał jej.
    
    - Nic nie zrobiłem, czego chcesz ode mnie ? Uwolnij mnie. - Sara się tylko zaśmiała, podeszła od boku i łapiąc za pasek między głową a rękami podciągnęła go. - Idziemy powiedziałam - ale on się zaparł - Nie idę nigdzie, zostaw mnie, no!
    
    - Sara dotknęła delikatnie jego buzi po czym szybko wsunęła rękę w spodnie i w majtki łapiąc go i ściskając mu jądra, tak że aż zawył. - Nadal chcesz ze mną dyskutować ?
    
    - nn nie, proszę puść - ale dziewczyna nie puszczała. Ciągnęła go powoli ściskając co jakiś czas jądra, to mocniej , to słabiej. Stanęli przy oknie odwróciła go tyłem do niego a sama stanęła przed chłopakiem.
    
    - Widzę jak gapisz się na moje cycki, chciałbyś by to była ostatnia rzecz jaką zobaczysz w tym swoim parszywym i żałosnym życiu ? - fakt, podobały mu się jej ...
    ... cyki, ale teraz odwrócił lekko głowę i widok z tej wysokości nie był obiecujący. Pokiwał głowa i wydukał ciche - nn nie , nie chciałbym ich oglądać
    
    - Nie ? - szarpnęła go mocniej i dała przysunęła się dotykając jego torsu, a on już nie miał gdzie się cofać bo by wypadł przez okno - nie podobają ci się ? - ręką którą nie trzymała go za pasek wyjęła jedną pierś, ale on odwracał wzrok, w końcu obie wyjęła z bluzki i szepnęła słodkim głosem.
    
    - Spójrz na nie - nie miał wyjścia i ze łzami w oczach zobaczył to o czym marzył. Poza tym Sara była szczupła ale wysoka, wyższa od niego, a jej biust był idealnie proporcjonalny do jej ciała.
    
    - Błagam , nie zabijaj mnie - w tym momencie się posikał na co ona parsknęła śmiechem i szybko wyjęła zmoczoną rękę z jego majtek. Wytarła o jego ubranie i schowała piersi, pociągnęła go do siebie, tym razem szedł grzecznie za Nią. Weszli do małego pomieszczenia gdzie był zapewne kibel kiedyś.
    
    - To chyba idealne miejsce dla poszczanych chłopców, co ? - Muszli ani umywalki nie było, ale zostało pełno powyrywanych rzeczy. Z tyłu była rurka lekko wygięta i jakby urwana lub ukręcona w połowie.
    
    - Stań tyłem - rozkazała - podnieś się na palcach - nasunęła mu ręce z paskiem na tę rurkę - A teraz siadaj - gdy usiadł odwiązała mu pasek ten który łączył szyje z rękoma i przywiązała do kaloryfera obok. Zostawiła mu mała możliwość ruchu głową.
    
    - Tu właśnie jest miejsce dla osikanych. Zaśmiała się i kucnęła dając mu buziaka z języczkiem zanim zdążył ...