-
Wypad nad jezioro cz.3
Data: 05.01.2020, Autor: lukas
Wypad nad jezioro cz. 3 Wieczorem spotkaliśmy się wszyscy przy ognisku. Jak zwykle piliśmy browary ale razem z Bigbratem postanowiliśmy pójść po coś mocniejszego. Po drodze Bigbrat zapytał mnie co się działo rano w naszym namiocie. Zmieszałem się. Nie spodziewałem się że mógł nas słyszeć. Nie wiedziałem co odpowiedzieć. W końcu wymyśliłem że musieliśmy sobie zwalić razem z Cinkiem bo byliśmy strasznie napaleni. - Waliliście sobie nawzajem? – zapytał big brat - Tak wyszło – odpowiedziałem - Też kiedyś myślałem żeby zobaczyć jak to jest - Nie ma problemu, możemy np. razem spróbować, dzisiaj z Cinkiem mamy mały plan na wieczór - Jak znam życie chcecie kogoś przelecieć - Tak właśnie i planujemy większą ekipę, jak chcesz możesz dołączyć - Jasne, ostatnie dupczenie w parę osób u ciebie było mega Kupiliśmy 2 litry Żubrówki i wróciliśmy na ognisko. Byli już wszyscy łącznie z Olą i Sebastianem. Zaczęła się impreza. Towarzystwo stawało się coraz bardziej wstawione. Zauważyłem że Chomik dobiera się do Agnieszki a Ola lizała się z Sebą. Postanowiłem zacząć działać. Podbiłem do Oli i Sebastiana żeby ich zapytać czy wybierają się z nami na mały spacer na plażę. Stwierdzili że czemu nie. Bigbrat za to namawiał dwie koleżanki Agnieszki które z nami pojechały. I tak po kolejnych paru browarach i po kilku kolejkach Żubróweczki. Udaliśmy się na plażę. Po krótkim spacerze i wygłupach zaproponowałem że wpadniemy do domku do którego mam dostęp. Wszyscy się zgodzili. ...
... Po przybyciu do niego i odpaleniu świeczek zaproponowałem grę w butelkę na zadania. Każdy miał inny pomysł. Jedni kazali ściągnąć jakąś część ubrania. Ja kazałem się przelizać Cinkowi z Sebastianem. Cinek kazał pokazać Bigbratowi swojego 20cm kutasa itp. I gdy tak graliśmy doszło do tego że niektórzy byli nadzy a niektórzy właściwie w samej bieliźnie i mocno podnieceni co w połączeniu z wypitym alkoholem dawało mieszankę wybuchową. Ja po chwili spytałem Olę czy chce zobaczyć wielkiego kutasa Bigbrata. Widziałem już wcześniej jak mu się przyglądała z wypiekami na twarzy. Kazałem mu wstać i zacząłem mu walić konia żeby go doprowadzić do pełnego wzwodu. Następnie powiedziałem Oli żeby podeszła i przejęła walenie ode mnie co z ochotą zrobiła. Sebastian tymczasem lizał się z jedną z koleżanek Agnieszki a Cinek obmacywał drugą z koleżanek. Ja stanąłem koło Bigbrata i poprosiłem Olę żeby robiła nam loda na zmianę. Zaczęła od lizania główki kutasa Bigbrata by następnie zacząć go namiętnie ssać. Nie miała w tym dużo wprawy ale była pojętną uczennicą. Coraz więcej znikało jego kutasa w jej ślicznej młodziutkiej buzi. Koleżanki Agnieszki również zajęły się kutasami Cinka i Sebastiana. Były niezłe. Lizały ich kutasy po całej długości, kręciły kółka wokół główki i ssały im jajka. Z kutasem Cinka miały więcej problemów bo był bardzo gruby i wypełniał jej całe usta. My z Bigbratem natomiast edukowaliśmy Olę w coraz głębszym braniu kutasa. I tak po paru minutach ja wsadzałem jej prawie ...