-
Jowita
Data: 08.01.2020, Kategorie: Pierwszy raz Anal Blondynki, Hardcore, Sex grupowy Oral Autor: janeczeksan
... bzykać? - nie powiem, ale wkurzyła mnie trochę. A jak ty ruchałeś obcą babę to było ok? - nasrożyła się, nie dawała za wygraną. A chociaż dobrze go znasz? - chyba jednak ustępowałem. No pewnie, dwa lata w liceum to chyba o czymś świadczy, prawda? Poza tym to naprawdę poczciwy i uczciwy facet. Nie mam pojęcia, jak bardzo musieli być obaj głodni, skoro zdecydowali się na taki krok. To dobre chłopaki, zdesperowani, ale są ok! Jeśli tak uważasz... Tak uważam – była bardzo stanowcza. Ale mam kontrolę nad wszystkim, inaczej się nie godzę - postawiłem ostatni warunek. Masz moje słowo - wróciliśmy do stolika. A ty jak masz na imię – spytała Jowita kumpla Władka – długo się znacie? Jestem Józek, a Władka znam trzy lata. A sam mam prawie cztery dychy – przedstawił się starszy kolega Władka. Nie będziesz miał za złe, że spotkamy się z Władkiem u nas na kwaterze? Chcemy powspominać nasze dawne czasy, kiedy byliśmy piękni i młodzi. Władziu, pojedziesz z nami? - spytała zaskoczonego chłopaka. Nie martw się, jedziemy metrem – dodałem. Dlatego się martwię, bo nie mam kasy na bilet - zmarkotniał. Ale to my zapraszamy, więc nie ma problemu! Jeśli tak stawiacie sprawę, to dlaczego nie, możemy jechać – Władek roześmiał się radośnie na myśl o spędzeniu kilku chwil w towarzystwie swej dawnej, platonicznej miłości z liceum. A teraz pora na kolację. Zapraszam wszystkich do chińskiej knajpy, tam dają naprawdę dobre żarcie - byłem już głodny, no i ...
... chciałem jak najszybciej zakończyć wieczór. Rzeczywiście, kaczka po pekińsku w pędach młodego bambusa była rewelacyjna. Sprawnie zjedliśmy swoje porcje pod dwa dobre piwa, Jowitka zadowoliła się jakąś sałatką. Po kolacji zadzwoniłem po taksówkę, odstawiliśmy Józka, a z Władkiem wróciliśmy do siebie na kwaterę. Władek opowiadał, że po szkole średniej zaczął studia na socjologii, ponoć całkiem nieźle sobie tam radził, ale z powodów rodzinnych musiał przerwać naukę na trzecim roku. Teraz chciał zarobić trochę grosza i kontynuować studia. Widziałem, że Jowita jest rozanielona. Nic dziwnego, miała obok siebie dwóch mężczyzn, z których jeden był niesamowitym jebaką (to ja!), drugi zaś tajemnicą z okresu liceum. Chyba nie mogła się doczekać, kiedy zobaczy oba penisy, kiedy poczuje je w sobie. Po szybkiej kąpieli siedzieliśmy razem na wielkim łóżku nadzy i trochę... zawstydzeni. Sytuacja była w sumie dość niezręczna, nie bardzo wiedzieliśmy, co dalej. Jowita nie wytrzymała pierwsza. Może któryś z panów mnie wyliże? - kładąc się rozłożyła szeroko nogi – Cipka mnie swędzi, kto mi ulży? Władek, jesteś gościem, ty pierwszy, ja poczekam. - okazałem się nad wyraz gościnny. No i wreszcie stało się! – chłopak klęknął przed łóżkiem z głową między długimi nogami dziewczyny – Zawsze marzyłem, żeby to z tobą zrobić, nie zdajesz sobie sprawy, ile razy trzepałem się mając w oczach twoją twarz. Teraz wreszcie masz szansę, przestań gadać, zacznij działać – złapała Władka za włosy i ...