1. Empatia II: Udając dziwkę Dzień 1 - wspomnienie 31...


    Data: 19.01.2020, Kategorie: Pierwszy raz Fetysz Polskie, Sex grupowy Wysokie Obcasy, Latex, Nastolatki Autor: AgaG

    ... jak cholernie jestem podniecona.
    
    - Jak co to czekaj rpzy aucie to bedę wiedziałą że koniec
    
    - Okej.
    
    Wteyd podjechał kolejny klient po Klaudię i zostałam sama. Po chwili rpzyjechało auto i odstawiło dziewcyznę któa tu była. Moim oczom ukazała się wysoka na ok 190 cm wzrostu, kobieta z wspaniałymi piersiami, cudowną talią, nogami, długimi czarnymi lokami i zielonymi oczami. Momentalnie zorbiło mi się miękko i z wrażenia moje usta spadły dosłownie na podłogę.
    
    - Cześć nowa? - rzuciła dość dobrą polszczyzną
    
    - Tak Aga.
    
    - Diana. Miło mi.
    
    Nastałą cisza a ja się gpaiłam ciągle na nią. Widziałam jej sutki pineiważ miała na sobie shorty i skąpą górną część bikini.
    
    - Wszystko okej ?
    
    - Tak po prostu jestem onieśmielona Tobą.
    
    - Oj przesatań jesteś o wiele ładniejsza.
    
    - Nawet tak nie mów.
    
    - Skąd jesteś ?
    
    - Tu z okolicy.
    
    - To co ty tu robisz?
    
    - Bawię się.
    
    - Fajnie się masz.
    
    - To znaczy ?
    
    - No ja jestem nimfomanką z wyboru,a le dziwką z przymusu.
    
    - przymusu ?
    
    - Oni maja moje dokumenty i musze odpracować żeby zacząć tu żyć ale wątpię ze mi isę uda.
    
    Wtedy podjechało kolejne auto i Diana zniknęła, a po chwili wróciłą Klaudia i znowu ja zniknęłam. Ciepł dzień spowodował że wszystkie miałyśmy dosłownie pełne usta roboty. Klaudia w pewnym momencie powiedziała że zrobiłą już dzisiaj loda 28 razy i czuje się wspaniale, jednak ciągle siedziało mi w głowie to co powiedziałą Diana. Widziałąm w niej rezygnację, pracowała bo musiała, a nie ...
    ... jak my bo chciałyśmy. Miałam tlyko nadzieję że Klaudia wytrzyma od wieczora bo chciałam coś przetestować. Wtedy podjechał niebieski peugeot w stronę Klaudii i usłyszałam dialog
    
    - Klaudii ?! Co tTy tu robisz ?
    
    - Cześć Marcin.
    
    - Co TY tu robisz ???
    
    - A ty ?
    
    - Chciałem się dowiedzieć o Ciebie.
    
    - No ja się zabawiam. - okazało się ze to jej kolega z roku
    
    - Lool żartujesz ?
    
    - Nie .
    
    - Serio ?
    
    - No tak.
    
    - Nie wierzę....
    
    - To uwierz, a jak coś chcesz to się decyduj. - powiedziała śpiewająco
    
    - Loool od 3 lat marzę żeby Cię zaliczyć a tut akie coś. Ile ?
    
    - 50 za loda, 100 za seks.
    
    - A seks i lodzik bez gumki ?
    
    - Jak dla Ciebie 150.
    
    - Finish na twarz ?
    
    - Jak dla Ciebie 200.
    
    - Anal ?
    
    - Za dopłatą.
    
    - Ile ?
    
    - Eeeee 50 zł.
    
    - Okej a mogę Cię pocałować ?
    
    - Tak .
    
    - Wskakuj.
    
    I zniknęła, a chwilę później podjechałą ciężarówka i także ja zabrałam się znowu do roboty. Kolejny keirowca chciał szybkiego loda i jechał dalej. W sumie było ich wiele którzy ledwo odjechali na parking tuż obok Niedźwiednika. Wracając Klaudia jeszcze nie wróciła ale podjechał chłopak w maluchu.
    
    - Ile za seks ?
    
    - Stówka, chyba że na tym klasyku to 50.
    
    - Znasz się na autach ?
    
    - A co dziwka nie może ?
    
    - Nieno skądże, wskakuj.
    
    I rzeczywiście pieprzył mnie na klasyku dośc mocno i jako pierwszy dziś, porządnie.
    
    Czas leciał a my stałyśmy w sumie cały dzień. Złoty podrzucił nam wszystkim obiad, oczywiście w zamian on i jego kumple ...