-
Grupowa zabawa cz.l
Data: 13.11.2023, Kategorie: Sex grupowy Twoje opowiadania Autor: Nataliyso
Od zawsze wśród moich znajomymi w bardzo luźno sposób potrafiliśmy rozmawiać o seksie, nagości, swoich fantazjach itp. Lubiliśmy i często graliśmy w różne gry erotyczne na pytania i małe wyzwania. Choć nie paradowaliśmy przy sobie nago to bywało że na wspólnych wyjazdach niejednokrotnie widziało się kogoś niestarannie zakrytego ręcznikiem po kąpieli. Cała grupa była w wieku 22 - 28 lat więc nikt nie robił wielkich oczu na goły tyłek a znaliśmy się wszyscy bardzo długo, niektórzy nawet od dziecka. Pewnego wyjazdu na domki - wieczór nieoczekiwanie przybrał inną, gorącą atmosfere. Standardowo spędzaliśmy aktywnie czas. Graliśmy w grę gdzie losując kołem z naszymi imionami losowaliśmy osobę która otrzymywała pikantne pytanie lub wyzwanie solo. Alkohol i upływ czasu sprawiał że serwowane były coraz odważniejsze propozycje (taniec z pozbyciem się paru rzeczy z siebie, zaprezentowanie przez parę ulubionej pozycji w ubraniach, dotykanie krocza wylosowanej osobie oczywiście również w ubraniach). Kolejne losowanie i koło wskazało Klaudię, która dostaje zadanie wyciągnięcia spod bluzki stanika i zostanie na dalszą część gry już bez niego. Chłopaki nie ukrywali swojej euforii bo właśnie Klaudia ma największe cycki z całej tu ekipy. Niedługo potem pojawił się pomysł by wszystkie dziewczyny zrobiły to samo a najbliższą wylosowana zostanie oblana odrobiną wody w wiadomym celu. Żadna z nas nie zaprotestowała, pomysł był niesprawiedliwy bo dotyczył ...
... tylko dziewczyn ale również i nam się spodobał. Chętnie się odegramy i wymyślimy cos chłopakom jakimś krzywdzącym pomysłem. Przygotowana butelka w wodą i Bartek oblewa Natalię bez zastanowienia i w oczekiwaniu jak na magiczną reakcje wszyscy wpatrują się w jej biust. Po chwili sutki wydrzmiały przez jasną bluzkę Natalii. Zaczynała się świetną zabawa. Kolejne ciekawe zadanie tego wieczoru odnosiło się do tego że wylosowana dziewczyna pozwala włożyć pod bluzkę ręce najbliższego chłopaka po lewej stronie i zmacanie ananasów. Pech nie pech ale los trafił na mnie a na lewo siedział Szymon, lekkie zawahanie ale przybliżył się i włożył mi ręce pod bluzkę. To trwało sekundę ale wystarczyło by napędzić do następnych pomysłów. Przechodziliśmy tak przez kolejne zadania mniej lub bardziej odważne aż alkohol , głośniejsza muzyka i wyluzowane towarzystwo miało ochotę na jeszcze mocniejsze wrażenia. W pewnym momencie dochodziliśmy do takich zadań że w przyciemnionym świetle Marta dotykała swojej pipci pod bielizną w rozkroku, Franek strącał ze stołu kubki plastikowe swoim przyrodzeniem a Weronika brała do ust penisa swojego męża. Zabawa się ciągle rozkręcała. W międzyczasie pojawiały się tematyczne dyskusje i twierdzenia o swoich fantazjach w seksie grupowym czy wymianie partnerów. Czuliśmy że dążymy właśnie do tego. Moment był idealny. atmosfera pozwala na dużo. Z ogromną ochota zaczęła się debata na temat ustalania zasad na dalszą część wieczoru. ...
«1»