1. Karkonosze cz. 1


    Data: 31.05.2019, Kategorie: Nastolatki Autor: wojtur24

    ... jeśli sie pan zgodzi to chętnie się do pana przyłączymy i skorzystamy z pańskiego doświadczenia.
    
    Uznałem, że właściwie to mogę pokazać smarkulom kilka fajnych miejsc w Karkonoszach, które znałem jak własną kieszeń.
    
    Pociąg mieliśmy o 1.45 a koło 8 mieliśmy być w J.G. Potem autobusem do Szklarskiej i koło 9 na kempingu.
    
    Wpakowały się za mną do przedziału. Potem jeszcze wsiadło 2 mężczyzn około 35 lat i jedna kobieta 25. Byli razem. Jak się okazało jechali do Wałbrzycha a więc czekała nas wspólna 5 godzinna podróż.
    
    Ledwo pociąg ruszył a panowie wyjęli litrową Finlandię, dużą Mirindę i trzy szklaneczki.
    
    - Proponuję dla pań drinki a my panowie po kieliszeczku - zaproponował i wtedy ten drugi wyjął komplet metalowych kieliszków.
    
    Po godzinie wiedziałem już, że kobieta ma na imię Marta, dziewczyny to blondynka Ola i rudzielec Oliwia a panowie to Patryk i Marek. Litrowa butelka padła szybko i zauważyłem, że małolatki już po pierwszym drinku miały dosyć. Śmiały się głośno z opowiadanych dowcipów, które były coraz ostrzejsze, pełne wulgaryzmów i zmierzające w kierunku seksu.
    
    Nagle Marek zaproponował grę w butelkę. Zabawa miała polegać na tym, że ten na kogo wskaże szyjka ma opowiedzieć o swoim pierwszym doświadczeniu seksualnym. Rozlaliśmy teraz moją wódkę i zaczęła się zabawa.
    
    Szyjka butelki wskazała na 25-letnią Martę.
    
    "Było to troszkę ponad 10 lat temu. Byłam może w waszym wieku" - tu wskazała na nastolatki - "Był wrzesień. Dziwiliśmy się, że nie było ...
    ... lekcji wf. Wreszcie po dwóch tygodniach - przybył ON, nasz nowy nauczyciel.
    
    Miał 24 lata. Był świeżo po studiach. Przystojny i taki męski. Po rozgrzewce rozciągnęliśmy siatkę i zaczęliśmy grać w siatkówkę. Nagle źle stanęłam i poczułam ból w kostce. Szybko pobiegł do kantorka i przyniósł coś, czym popsikał na moją kostkę i ból zelżał. Puścił klasę do szatni a mnie wziął na ręce i zaniósł do swojego kantorka. Położył na stercie materaców i poczułam jak zaczął masować moją kostkę. Nagle jedna jego dłoń uciskała dalej bolące miejsce a druga zaczęła gładzić moją łydkę i wędrowała coraz wyżej. Strach zaczął paraliżować moje reakcje. Jęknęłam coś tam, że ja jeszcze nigdy, że się boję. Ale wtedy już obydwie dłonie pieściły moje uda i po chwili, jak rozchylił mi nóżki, dołączyły do nich jego usta i język. Coś we mnie zawrzało i już bardzo pragnęłam tego. Wplotłam palce w jego włosy i bawiłam się nimi, lekko pociągając. Zaczął ściągać mi spodenki razem z majteczkami. Rozkraczyłam jeszcze mocniej nóżki i wtedy wepchnął mi w pizdeczkę swój język. Przeszył mnie dreszczyk rozkoszy a kostka jakby przestała boleć. Pociągnął mnie tak, że moja pupcia znalazła się na skraju materaców. Klęknął między moimi nóżkami i kolanka rozchylając mocno podniósł do góry. Czułam, że czymś twardym i dużym pociera po mojej mokrej i śliskiej od soczków szparce. nagle pchnął tym i poczułam jak wślizguje się we mnie. Bardzo bolało ale i podniecało. Coś krzyczałam. Uciszył mnie zatykając usta a potem wkładając mi ...