1. Wiosenne Przebudzenie


    Data: 16.04.2024, Kategorie: Masturbacja Twoje opowiadania Autor: _itssse_


    Obudziły mnie ciepłe promienie słońca. Poczułam się bardzo pobudzona i napalona. Bezwładnie przesunęłam prawą rękę w swoje kroczę. Już przez majtki poczułam jak bardzo jest wrażliwa, czułam przyjemne mrowienie w całym ciele . Lewą ręką złapałam się za pierś ona również była wyjątkowo wrażliwa a sutek trwardy jak mały kamień, ten z Greckiej plaży. Tak właśnie się czułam jak podczas greckich wakacji, podczas których mogłam zasmakować seksualnych rozkoszy w pełnym słońcu.
    
    Sutki były tak bardzo wrażliwe, czułam że od samej pieszczoty i zabawy nimi osiągnę orgazm. Sprawnym ruchem ściągnęłam mokre majtki i zaczęłam się dotykać. Dopiero wtedy poczułam jak bardzo się podnieciłam. Majtki od moich soków były przemoknięte, a gdy je ściągnęłam poczułam jak soki spływają mi na pośladki.
    
    Zaczęłam najpierw bawić się wzgórkiem łechtaczki, podniecenie było tak silne że wyginałam się w łóżku jak wąż. Raz za razem dawałam sobie klapsy w mokrą cipke, czułam jak soki chlapią mi po udach. Chciałam dojść, już czułam jak moje ciało szykuje się do epickiego orgazmu. Coraz szybciej i mocjej bawiłam się łechtaczką i wkładając palce w cipke.. nagle do pokoju wszedł kolega mojego brata. Aż podskoczyłam na łóżku. Zamurowało mnie, nawet nie wyciągnęłam palców z cipki. Siedziałam na mokrym prześcieradle wpatrując się w niego. On też się wydawał zaskoczony. Jego piękne czarne oczy skanowały całe moje ciało i pobojowisko które zrobiłam.
    
    I co teraz? Wyciągnęłam rękę z cipki i uklękłam na łóżku. Cała ...
    ... drżałam nie wiedziałam co robię, co myśleć ale mimo wszystko patrząc na niego dalej czułam silne podniecenie. Zabawnym głosikiem  zapytałam się czy chce dołączyć, i już wiedziałam że go wcale nie zamurowało, on czekał aż go zaproszę. Bez zastanowienia ściągnął spodnie a z jego majtek wyskoczył wielki żylasty, twardy penis, który tylko czekał aż będzie mógł we mnie wejść. Musiałam go poczuć, moje podniecenie eksplodowało. Ześlizgnęłam się z łóżka ledwo łapiąc pion. Pewnym krokiem naga i zadziorna a jednak z lekko dozą niewinności. Stanęłam przed nim i pocałowaliśmy się tak namiętnie że obydwoje mieliśmy pewność co zaraz się stanie. Namiętność pocałunku rozpaliła w nasz żar pożądania. Było gorąco i nasze ciała pociły się na samą myśl . Całując jego klatkę piersiową powoli zsunęłam się na kolana. On stał nie wzruszony, jak grecki posąg i tylko mnie obserwował z zaciekawieniem. 
    
    Pewnym ruchem chwycilam jego penisa i tak jak myślałam był niesamowicie twardy a z czubka zaczął wypływać sok. Chciałam się trochę z nim podroczyć więc zanim wzięłam go do ust, naplułam na czubek i delikatnie rozprowadziłam po czubku penisa. Drażniąc go i jeszcze bardziej podniecając. Prawą rękę przesuwałam w górę i w dół coraz szybszym i pewniejszym ruchem jednocześnie zaczepiając i bawiąc się delikatnym i wrażliwym czubkiem z którego co chwilę coś się ulewało. Uwielbiam ten widok gdy penis na mój widok i dotyk się pluje. Lewą ręką zaczęłam ugniatać jego jądra, powoli delikatnie ale mocnymi ruchami. ...
«123»