1. Basen


    Data: 24.02.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Edek junior

    ... się większa.-I teraz mi cała cipę widać, nie posiedzę dzisiaj długo na basenie. Dobrze, że ratownik siedzi na drugim końcu basenu.-To co robimy?-Chodź do jaccuzzi, tam schowam dziurę, posiedzimy, pobawimy się.Weszła pierwsza, stanąłem przed nią. Kazała mi usiąść naprzeciwko siebie. Siadając przysunęła się do mnie i zsunęła mi kąpielówki do wysokości kolan. Gdy usiadłem poczułem jej stopy przy moim penisie. Masowała go nimi. Bawiła się nim. Wzięła go pomiędzy i mi powoli trzepała.-Jakby to było dla Ciebie za dużo to powiedz, żebyś wody nie zabrudził.-zaśmiała się.-Spokojnie. Ale dzisiaj nie wyjdziemy z basenu tak spokojnie.-Liczę na to.Przysunąłem się do niej. Siedząc obok moja ręką powędrowała do jej pękniętej części stroju. Masując jej cipkę. Zmieniane tempo, jeżdżenie po niej, aż w końcu penetracja jej palcami miało na Kasie bardzo dobry wpływ. Czułem jak chwilami drgała, lekko pojękiwała. W końcu zabrałem rękę.-Wychodzimy?-Zapytałem.-Tak, chodźmy do szatni.Wstając założyłem kąpielówki, ona starała się ukryć pęknięcie. Poszliśmy do szatni. Po drodze oczywiście prysznice. Pod nimi podszedłem do niej, przycisnąłem ją do ściany. Czułem jej dłoń na moim penisie.-On ma na coś ochotę.-wyszeptała.-A Ty masz?-Czekam na to.Po tych słowach minimalnie zsunąłem sobie majtki, przyłożyłem przyrodzenie do jej dziurki. Zacząłem w nią wchodzić, jej ręce zaciskały się na mojej szyi. Wchodząc w nią ruszałem nim w przód i w tył, wchodził szybko, mimo tego, że była dość ciasna. Gdy wszedł ...
    ... cały objęła mnie nogami, trzymając ją za pośladki, posuwałem ją. Obojgu nam się to podobało, Kasia lekko pojękiwała. Po chwili powiedziała, żebyśmy poszli do szatni. Postawiłem ją na ziemie, poszliśmy. Wzięła szybko swój ręcznik i rozłożyła go w kabinie do przebierania się. Wszedłem z nią, zamykając za nami drzwi. Uklęknęła przede mną, jednym ruchem zdjęła mi kąpielówki i w momencie wzięła go do ust. Nie bawiła się z nim, tylko od razu go mocno ssała, brała do ust ile jej się tylko zmieści. Po takiej pieszczocie wstała. Zdjęła swój strój, oparła się o ścianę i wypięła w moja stronę. Kucnąłem, uniosłem jej jedną nogę i przez chwile lizałem jej dziurkę. Szybko powiedziała, że chce go w sobie. Wstałem, jednym pewnym ruchem wszedłem w nią prawie całym przyrodzeniem. Mocno ją posuwałem. Wchodził w nią lekko, a mimo wszystko była przyjemnie ciasna. Pomagałem jej dojść masując jej piersi, sutki. Poczułem w końcu, że jej cipka zaczyna pulsować. Czując to spowolniłem moje ruchy, ale były one znacznie dłuższe, po chwili przyspieszyłem. Kasia przeszła swój orgazm, ja już byłem u granic wytrzymałości. Sama w niego zeszła, klęknęła i zaczęła mi trzepać. Już po chwili ładunek spermy wylądowała w większości u niej w ustach, ale trochę też poszło na twarz. To co miała w ustach połknęła, z członka zlizała resztę. Gdy już opadł. Dalej klęczała przede mną, była zmęczona, oparła się plecami o ścianę. Z resztami spermy na twarzy i wielkim uśmiechem powiedziała: dziękuję. Zmęczony usiadłem na chwile ...