Iza cz.1
Data: 25.02.2020,
Kategorie:
Brutalny sex
Autor: xxx xxx
Ona.. Iza. Przez wielu uważana za atrakcyjną. 29 lat, brunetka o kobiecych kształtach, duży ładny biust, okrągła pupa, którą aż chce się klepnąć. Wielu czarowała uśmiechem i pięknymi zielonymi oczami.
Na co dzień spokojna, odpowiedzialna, z dobrą pracą, po prostu poukładana. Od wielu lat w związku.. Zostali parą w liceum, oczywiście fajerwerki już dawno minęły, a oni zapewniając się wzajemnie, że to nadal miłość, a nie przyzwyczajenie, trwają razem do dziś. Seks? Jest, a i owszem.. Jednak już dawno minął żar tak często opisywany we wszelkich romansidłach. Pozostała jedynie rutyna, szybkie bzykanko 2 razy w tygodniu, buziak na dobranoc i do spania, a żyjąc codziennymi obowiązkami Iza za dużo nie myślała o swoim życiu seksualnym. Co prawda zastanawiała się czasami jakby to było z kimś innym, jej obecny facet był jej pierwszym i jedynym, jednak zawsze kiedy ta myśl zaczynała krążyć jej po głowie natychmiast ją od siebie odganiała, czując się jakby już samymi wyobrażeniami zdradziła swojego faceta.
Nadszedł weekend, Iza właśnie skończyła pracę, a swój piątkowy wieczór zamierzała spędzić z ukochanym, na kanapie przed tv. Lampka wina, może na koniec jakiś „dziki” seks. Jednak nim zdążyła dotrzeć do domu, przeczytała wiadomość, iż jej mężczyzna właśnie szykuje się na wypad z kolegami za miasto. Zła - niezła, wróciła do pustego domu. Po krótkim zastanowieniu, chwyciła za telefon z myślą obdzwonienia koleżanek i znalezienia towarzystwa na wieczór. Długo nie szukając po chwili ...
... miała ustalone wszystkie szczegóły wyjścia. Umówiła się z jedną ze swoich koleżanek u niej w mieszkaniu na drinka i babskie pogaduchy. Do spotkania miała jeszcze trochę czasu, postanowiła się więc odświeżyć i zażyć relaksującej kąpieli. Napuściła sobie wody i odleciała myślami leżąc wśród piany i blasku świec. Znowu nie wiadomo skąd przyszły różne scenariusze seksu z obcymi jej facetami i żeby była jasność, nigdy nie pragnęła romansu i jakiejś emocjonalnej relacji. Wszelkie fantazje dotyczyły tylko i wyłącznie seksu. Namiętnego i gorącego, pełnego pożądania, zwierzęcego wręcz seksu. Tak się zatraciła w tych fantazjach, że nie wiedząc kiedy jej ręce zaczęły błądzić po ciele. Jedną ręką pieściła swoje spore piersi, ściskając co chwile twarde jak kamień sutki, natomiast drugą dłonią mocno już pracowała nad swoją cipką. Jeździła powoli wzdłuż dziurki, drażniąc się sama ze sobą, wkładając od czasu do czasu dwa paluszki i przyśpieszając co chwilę tempo dokładając do tego delikatne ruchy bioder i cicho pojękując.
Wyobrażała sobie właśnie jak jakiś obcy facet z dużym fiutem ostro się z nią zabawia, popycha ją na brzeg stołu, rozchyla jej szybko nogi przyciskając ją mocno do blatu i nie patrząc czy jej się to podoba czy nie, wchodzi w nią z całych sił.. Do końca.. Zatapiając swojego grubego, żylastego fiuta w jej ociekającej sokami pożądania i nabrzmiałej z podniecenia szparce. Jęczała coraz głośniej, a on nie przestawał, wręcz przeciwnie, przyśpieszył tempa, pieprzył ją z taką siłą ...