1. Aga part2


    Data: 28.02.2020, Kategorie: Pierwszy raz Tabu, Autor: angel724

    ... kutasa w cipę przełamując opór wsunął się po jajka - aua - jęknęła, zaciskając zęby . Gdy wsunął się do końca wbiła paznokcie w jego plecy , zamarł na chwilę cały w niej
    
    - To nic skarbie - a udo Agi zabarwiło się strużką krwi - W końcu jestem kobietą - pomyślała . Powoli zaczął kontynuować ,stękała cichutko ,każdy jego ruch sprawiał jej ból ale nie oponowała ,wiedziała że tak musi być za pierwszym razem . Patrzył na jej twarz i posuwał miarowo , widział jak napięcie powoli znika , jak próbuje się uśmiechać delektował się każdym posunięciem w młodej cipce była taka ciasna i wilgotna zarazem , obejmowała penisa ciasno czuł ją tak mocno .Całował jej kark , dłońmi miętoląc piersi ,gdy naszła go fala żądzy zwierzęce wręcz pożądanie zaczął dobijał mocniej do końca po jajka - auć - jęknęła ponownie
    
    Na jej twarzy zagościł wyraz bólu nie panował już wiedział że.powinien być delikatny ale pożądanie wzięło górę mocno ujął ja za biodra wręcz brutalnie i wbijał sztywny do końca prawie ja rozrywając , ciasna dopiero rozdziewiczona cipka stawiała wciąż opór - aua Paweł to boli - nie zwracał na nią uwagi dla niego już liczyło się tylko by dojść , jeszcze mocniej ujął jej biodra wpychał się sztywno wbijał w cipę coraz szybciej i szybciej . Aga wbiła pazury w jego tors ...
    ... próbując go zepchnąć - Paweł ,tato przestań to boli , proszę - prawie płakała a on wpychał w nią gwałtownie jak w amoku ruchając młoda cipkę , gdy sperma wezbrała w lędźwiach znalazłszy ujście kutas nabrzmiały do granic strzelił w jej wnętrze . Aga z łzami w oczach patrzyła jak wygina ciało tryskając do środka jęcząc spełniony dobił jeszcze kilkoma ruchami po czym .opadł całym ciałem na nią a sperma wyciekała z cipy na pościel mieszając się z plama krwi na prześcieradle . Leżeli tak dysząc uspokajając oddechy .Gdy w końcu Paweł odezwał się pierwszy
    
    - Przepraszam skarbie , nie wiem co we mnie wstąpiło
    
    - Wiem tatko nie masz za co przepraszać - odpowiedziała wtulając się w jego ramiona . - Wiem ,moja cipka taka wrażliwa a tobą zapanowała rządzą ,aż tak bardzo nie bolało .
    
    - Moja maleńka - przytulił ją
    
    - Pójdę już zaraz mama wróci
    
    - Nie musisz - odrzekł - wróci dopiero w poniedziałek ,wyjechała na sympozjum .
    
    - Ale i tak wstanę i wezmę prysznic
    
    - Ok ale nie gniewasz się ?
    
    - Ależ skąd ,cieszę się że to ty byłeś tym pierwszym ,tak pragnęłam tej chwili - nachyliła się nad nim całując w polik -Zaraz wracam , wciąż mam ochotę na twojego penisa - powiedziała spoglądając na klapniętego skurczonego fajfusa między jego udami uśmiechając się figlarne . 
«1234»