Orientalne przygody część 1 - Opowiadania Erotyczne

Orientalne przygody część 1

[img]

http://ep6.xhamster.com/000/047/896/162_1000.jpg[/img]

Wsiadłem do pociągu na Warszawę Wschodnią i udałem się do zarezerwowanego przedziału, a tam na wejściu siedzi młoda azjatka w mundurku szkolnym, na górną część narzuciła futerko a nogi całe gołe nieco masywniejsze spod luźnej spódniczki, założona noga na nogę.

Rozparłem się wygodnie w fotelu przedziału i na dzień dobry odpowiedziała lekkim ruchem głowy w dół. Noo to pomyślałem że podróż minie w fajnych widokach nie tylko za oknem. Po kilku zerkaniach pała już zesztywniała podrygując w dżinsach lekko. Dyskretnie poprawiłem ją w spodniach by poszła pod brzuch, tak lepiej.

Achhh, co za widok i takie zajebiste nogi. Nic tylko zerkać raz po raz do znudzenia, które szybko u mnie nie nastąpi. Po pół godzinie moja pała była mokra i ciepła. Azjatka zaczęła przysypiać, raz po raz drapiąc brew.

Gdy przysypiała przesiadłem się o fotel bliżej, mówiąc że siądę bliżej okna bo jest zaduch, przewróciła oczami. Pała napierała mi na rozporek niczym taran na bramę zamku. Tak bardzo chciałem zamacać te sukę pod spódniczką.

Po kolejnych piętnastu minutach usnęła na podpartym o głowę łokciu. Odważyłem się i położyłem rękę na kolanie, zagotowało się w spodniach. Przytuliła się do okna wypinając dupcię w moją stronę. Ojj, macałem po majteczkach i pośladkach, hmmm. Ale bym posunął ja pierdole!

Nagle drzwi kabiny się odsunęły i weszła pani z Warsu. Chuda blondynka o figurze fitness, na bank uprawiające bieganie na ...

... długich dystansach. Miała włosy spięte różową gumką i lekko poczochrane, jakby dopiero co wyszła spod prysznica. Lekkie worki pod oczami i białą nieopaloną cerę, małe piersi, chude rączki ale duże niebieskie oczy. Całkiem niezła, niska z długimi paznokciami.

Zapytała czy jakiś poczęstunek by się przydał, nie skorzystałem ale powiedziałem że mam inną propozycję i zatrzymałem ją zbierającą się do wyjścia;

- Widzisz ja i moja dziewczyna mamy taką fantazję by ruchać się w pociągu, może chciałabyś dołączyć?

- Jestem w pracy - zrobiła duże oczy na mnie.

- Spójrz na nią, podoba ci się?

Złapałem ją za rękaw białej koszuli. Zaczerwieniła się troszkę. Wzdychnęła.

- Masz ochotę z nami na numerek.

- Yhm za godzinę pracę kończę mam tu przyjść?

Nie dowierzałem w to co słyszę. Pała zdążyła mi opaść. Do Warszawy zostało jeszcze dwie godziny to się dobrze składa, powinniśmy się uwinąć. Wróciłem do przedziału i usiadłem na dawne miejsce. Po następnej pół godzinie azjatka wyszła z przedziału kołysząc spódniczką na boki, miałem nadzieję że tylko do toalety.

Długo nie wracała aż pojawiła się blondynka;

- Gdzie twoja dziewczyna?

- Poszła do wc.

Blondi ściągnęła dżinsy i została w białych stringach i rozpiętej białej koszuli spod której widniał szary stanik. Patrzyła w telefon komórkowy i nic nie mówiła. Zastanawiałem się czy azjatka wróci i będziemy się ruchać we trzech w przedziale.

Co jakiś czas blondi zerkała na mnie pisząc sms-y.

- Pokażesz mi pałę?

- Jak ...