Nastoletni sen cz.1
Data: 03.03.2020,
Kategorie:
Pierwszy raz
Nastolatki
Oral
Sex grupowy
Autor: Lindmanowsky
... nie mamy nic pod spodem!
-Aj tam, no i co z tego – odezwała się rozochocona Kamila – Tomek też nie ma – mówiąc to zaczęła zdejmować swoją koszulkę, pozostałe dziewczyny patrzyły zaskoczone jej odważnymi poczynaniami.
Po chwili koszulka blondynki leżała na ziemi a ona sama prezentowała dumnie swoje malutkie jasne piersiątka z drobnymi sterczącymi sutkami. Były niewielkie, ale ładnie komponowały się z całą szczupłą sylwetką, ich właścicielka była z nich niewątpliwie dumna. Siedziałem nieco zaskoczony skutecznością swojego zabiegu wpatrując się w te cuda, gdy kolejne zaskoczenie nadeszło z mojej lewej strony. To Natalia mamrocząc coś pod nosem zaczęła zdejmować swoją bluzkę. Po chwili przed moimi oczami ukazał się gładziutki lekko opalony brzuszek a następnie dwie niemal idealne, młode piersi o miseczce gdzieś między B a C. Były jędrne, nieco sterczące i absolutnie apetyczne. Ich gruszkowaty kształt i niewielkie sutki przyprawiły mnie o szybsze bicie serca. Były na wyciągnięcie ręki, ale wiedziałem, że nie mogę ich od tak dotknąć. W moich majtkach robiło się coraz mniej miejsca.
-No dobra, widzę, że nie mam wyjścia – Nieco zrezygnowana Dominika również sięgnęła w dół i zaczęła zsuwać z siebie podkoszulek. Po chwili miałem przed oczami trzecią parę młodych nieco mniejszych tym razem piersi. Sylwetka ich właścicielki była nieco bardziej chłopięca, ale wciąż pociągająca.
-No Anka, jeszcze Ty – Kamila zwróciła się do koleżanki
-Nie no co Ty, nie mam się czym chwalić ...
... – nieco speszyła się zainteresowana
-A ja uważam, że akurat zdecydowanie masz się czym pochwalić – uśmiechnąłem się w jej kierunku
-Może jak zgubię parę kilo to wtedy – nie ustępowała.
-Oj, nie świruj Anka, bo na plaży jakoś paradujesz w bikini i się nie przejmujesz, a cycki to akurat masz takie, że sama bym się nimi zajęła – dalej naciskała Kamila
-Nie no, naszej gwiazdy nie możemy dziś do niczego zmuszać, jeśli nie chce to nie zmuszajmy jej, choć nie ukrywam, że będzie mi smutno – uśmiechnąłem się ponownie.
-No widzisz, chyba nie chcesz, żeby Tomkowi było smutno, tak się tu stara dla Ciebie – nie przestawała Kamila
-Eh, no niech wam będzie – nie spodziewałem się, że Anka tak szybko się ugnie, ale nie ukrywam, że ucieszyłem się na myśl o tym co za chwilę zobaczę.
Owszem, dziewczyna miała niemały brzuszek i boczki. Gdy siedziała, widocznych było kilka wałeczków, ale piersi… piersi były doskonałe. Miały rozmiar co najmniej D i pomimo nadmiaru tłuszczyku były perfekcyjnego kształtu. Okrągłe ze średniej wielkości sutkami i małymi brodawkami. Prosiły się o to by ująć je w dłoń i ssać. Patrzyłem jak zahipnotyzowany, Ich właścicielka to zauważyła i chyba poczuła się pewniej, bo wyprostowała się i wyeksponowała je bardziej.
-Podobają Ci się? – zapytała nieśmiało
-Są… idealne, cała mi się podobasz… Chyba mam ochotę wręczyć Ci kolejny prezent
-Chwila – całą sytuację zastopowała Kamila – skoro już tu tak siedzimy z cyckami na wierzchu to może byś chociaż ...