1. Historia Madzi, cz.1


    Data: 08.03.2020, Kategorie: Nastolatki Autor: Kasia TV

    Magda była nastolatką, wychowywaną samotnie przez ojca. Mieszkali w niedużym domku w większej miejscowości. Była spokojną dziewczyną i niczym się nie wyróżniała wśród rówieśników. Przynajmniej na zewnątrz. W środku buzowało w niej dużo hormonów. Od małej dziewczynki lubiła pokazywać "pupcię" i stroić się w bieliźnie. Jej tato nie miał nic przeciwko, gdy chciała, aby jej kupił pierwsze stringi czy koronkową bieliznę. Można rzec, że był prawdziwym przyjacielem w tych sprawach. Dużo rozmawiali na tematy uczuć, ubrań, nagości, ale też i seksu. Nie, nie pokazywał jej, nie wykorzystywał, nie podglądał. Dbał o świadomość i skrywaną fantazję. Dzięki temu potrafiła cieszyć się swoim ciałem i mądrze wykorzystywać swój popęd. Na początku zadowalała się sama. W szkole średniej doszła fascynacja chłopakami. Tam też poznała Rafała. Był trochę nieśmiałym chłopakiem, ale w miarę przystojny i dobrze się uczył. Wolał spędzać czas na świeżym powietrzu, ale także i czytając książki czy pomagać w kuchni. To ją przyciągało, wewnątrz był inny niż inni chłopcy. Poznała go na zajęciach dodatkowych w drugiej klasie szkoły średniej, chodził do jednej z równoległych klas. Po dwóch, trzech miesiącach znajomości postanowiła się do niego przybliżyć. Zaprosiła go do siebie, aby przygotować wspólnie nową pracę. Wieczorem przed spotkaniem zastanawiała się, co ubrać, aby pokazać mu, że ma na niego chęć, ale go nie spłoszyć, wszak nie wiedziała co on o niej myśli. Nie mogło być zbyt wyzywająco, nie mogło być ...
    ... zbyt prosto. Po paru minutach wyszukiwania i przymierzania postanowiła założyć biały, lekko koronkowy komplet bielizny, szarą spódniczkę i oliwkową bluzkę. Rafał przyszedł punktualnie i też ładnie ubrany, koszulka polo, nowe jeansy. Pachniał delikatnymi, ale seksownymi perfumami. Zaprosiła go do kuchni i zaproponowała sok. Usiadł na krześle, a Madzia, wypinając tyłeczek, schylała się do szafki. Nie mógł tego nie zauważyć. Potem ruszyli do jej pokoju. Zaczęli obmyślać plan pracy. Ponieważ miała tylko jedno krzesło przy biurku, on lekko nachylał się nad nią. Czuła jego oddech na swoich barkach. To ją podniecało. Gdy pokazała mu swoją koncepcję, zamienili się miejscami. On siedział i rysował swoje uwagi. Ona nachyliła się nad nim i objęła go ramionami. Tym razem on poczuł jej oddech i delikatny dotyk. Zapytała niespodziewanie: "Podobam Ci się". Trochę go speszyła, ale chyba czekał na takie pytanie. "Tak, bardzo, a ja Tobie?" - odpowiedział. "Od samego początku" odpowiedziała i się uśmiechnęła. Usiedli na kanapie, blisko siebie, delikatnie głaskała jego uda. Zapytał go, co najbardziej z ubrań dziewczyn go podnieca. Tym razem to ją zaskoczyło, ponieważ odpowiedział "seksowna bielizna". Myślała o miniówach, dekolcie, strojach kąpielowych. A tutaj takie coś, co jej bardzo odpowiadało. "Chciałbyś zobaczyć moją bieliznę?" zapytała szybko. Zaniemówił, w jego spodniach lekko drgnęło, co nie uszło jej uwadze. "Chętnie, ale nie wiem, czy to stosowne" - odpowiedział cichutko. Przecież nie ...
«12»