-
udana wycieczka
Data: 27.12.2024, Kategorie: Pierwszy raz Twoje opowiadania Autor: banan
karol miał 16 lat gdy zaczął naukę w szkole średniej w technikum. miał czarne krótkie włosy był szczupłym chłopakiem średniego wzrostu był bardzo nieśmiały jeśli chodzi o kontakty z kobietami. do szkoły miał około 20 km docierał tam codziennie autobusem pochodził z biednej rodziny rodziców nie było stać na internat. jego wychowawczynią w szkole była pani mariola lat około 40 wysoka blondynka o długich nogach dużych piersiach ładnym tyłku zawsze wymalowaną miała twarz i paznokcie które były długie. była rozwiedziona jej mąż mieszkał w innym mieście nie mieli dzieci. w szkole były takie plotki na jej temat że podobno lubi młodych chłopców zwłaszcza nieśmiałych takich jak karol te plotki dotarły do karola koledzy z klasy mu powiedzieli mówili że jak ktoś jej wpadnie w oko to ma przerąbane. karolowi zaczęła się podobać jego wychowawczyni na lekcjach języka polskiego bo właśnie tego przedmiotu uczyła ona karola często miał erekcję bo głównie patrzył właśnie na nią. podczas jednej z lekcji wywołany był do odpowiedzi gdy wstał z krzesła przy swojej ławce upuścił z wrażenia długopis na podłogę nauczycielka kazała mu go podnieść on miał erekcję wtedy i nie bardzo mógł się pochylić jakoś dał radę i podniósł ten długopis pani mariola mówiła wtedy w żartach że musi porozmawiać z profesorem od w-fu co wy tam robicie na tych lekcjach. zadała mu pytanie wtedy coś z mickiewicza karol coś tam odpowiedział jąkając się powiedziała siadaj misiek chciałam wiedzieć czy uważasz na lekcji. po ...
... kilku miesiącach nauki klasa karola pojechała na kilku dniową wycieczkę w góry było to zimą. podczas ostatniego dnia pobytu tam karol jadąc na nartach przewrócił się i zwichnął bark prawej ręki był na pogotowiu miał założony specjalny stabilizator do zwichniętego barku maść przeciw bólową i tak wracał z wycieczki pociągiem. pociąg był opózniony godzinę gdy dotarli na miejsce karol nie miał gdzie nocować ponieważ ostatni autobus już odjechał jego rodzice nie mieli auta żeby go odebrać z dworca więc pani mariola zaproponowała mu że go przenocuje powiadomił rodziców że wróci do domu następnego dnia. z dworca udali się razem do domu pani marioli szli około 30 minut padał intensywny deszcz oboje przemokli. gdy dotarli do jej domu ona zaproponowała mu żeby wziął gorący prysznic i zdjął mokre ubranie oczywiście pomogła mu się rozebrać bo on nie mógł przez ten unieruchomiony bark bolało go jeszcze. gdy tak stał w łazience w samych bokserkach ona weszła mówiąc przyniosłam ci ręcznik on odparł dziękuję ale chyba nie dam rady się umyć bark mnie boli nie mogę ruszyć ręką mogę ci pomóc jeśli chcesz... on odparł że się wstydzi cały czas zasłaniał się lewą ręką mimo że był w spodenkach. ona powiedziała że pomoże mu się umyć nie bój się nic ci nie zrobię nie będę się patrzyła karol się zgodził opuścił spodenki na dół wszedł pod prysznic na początek umyła mu głowę szyję potem plecy pośladki nogi z tyłu myła go namydlonymi dłońmi potem kazała mu się odwrócić do niej przodem gdy to zrobił umyła mu ...