1. Nowy niewolnik Aurelii


    Data: 16.03.2020, Kategorie: BDSM Fetysz Nastolatki Wielkie Kutasy, Wytryski Sex grupowy Masaż Erotyczny, Autor: XXxxCoOkiEXXx

    ... która przez cały czas wyciekała powoli z jego nabrzmiałego żołędzia. Chłopiec stęknął. To był pierwszy raz, kiedy wydał z siebie niekontrolowany dźwięk. Jego ciało było całe rozgrzane. Nie minęło wiele czasu, a z jego prącia wystrzeliła biała substancja. Było jej naprawdę dużo. Większość znajdowała się na podłodze.
    
    - Widzisz co narobiłeś? Nabrudziłeś w domu pani. Ciekawe co na to powie. – powiedziała w żartach jedna z córek.
    
    - Skoro nabrudził to teraz powinien posprzątać. – powiedziała inna.
    
    Chłopcu kręciło się w głowie od nadmiaru wrażeń. Przez chwilę nie widział co się dzieje i sprawiał wrażenie nieobecnego. W końcu jednak słowa, które wypowiadały córki Lucjusza zaczęły brzmieć sensownie.
    
    - No szybciej zlizuj to z podłogi! – z transu wybudziły go słowa jednej z córek.
    
    - Tak, pani. – odpowiedział chłopak.
    
    Gdy skończył zlizywać spermę z podłogi do pokoju weszła jego pani.
    
    - Dobrze się bawiłyście? – zapytała córki Lucjusza Aurelia.
    
    - Dobrze byśmy się bawiły, gdyby ta niezdara nie wystrzeliła tak szybko! – wykrzyknęła najmłodsza z córek.
    
    - W takim razie później się z nim za to policzę. Niestety mój drogi, ale zasłużyłeś na karę. – powiedziała właścicielka niewolnika.
    
    - Przepraszam, pani. Proszę o wybaczenie. – odpowiedział szybko chłopak.
    
    - Bez dyskusji. Przykro mi, ale nie mogę się nad tobą zlitować. Byłoby to okazaniem słabości, a ja nie traktuje moich niewolników jak żywe istoty. Dla mnie są jak przedmioty, które można kupić i sprzedać, oddać lub wymienić.
    
    Po tych słowach chłopak już tylko milczał. Wiedział, że kara go nie ominie.
    
    - Już chyba na was czas drogie panie. Wasz ojciec właśnie szykuje się do drogi. – odrzekła Aurelia.
    
    Dziewczyny wyszły z pokoju, a Aurelia została sama ze swoim niewolnikiem. Czekała jeszcze na Marcusa. Po jego przyjściu miała się dopiero rozpocząć prawdziwa zabawa.
«1234»