Wiecznie niezaspokojona cz 3
Data: 06.06.2019,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: fanka_kutasow
... przyprowadź go… będę czekała, tylko daj mi znać godzinę wcześniej żebym zmyła z siebie spermę… ooooo tak, ruchaj mnie chuju! - nie wytrzymałam, Mark wepchnął mi właśnie całego fiuta do cipki.
Robert zaśmiał się do słuchawki:
- O ty jebliwa dziwko! Kończę już, skacz na chuju i czekaj na nas. Pa!- rozłączył się.
- Czego chciał twój mąż, suko? - Steven podał mi kutasa do oblizania i klepał mnie nim po twarzy.
- Sprawdzał czy dobrze mnie ruchacie… ooo tak! - zawyłam, bo chłopcy właśnie tryskali w moją cipę i odbyt. Wysunęli się ze szpar i masowali opadające członki. Ssałam Stevenowi i bawiłam się nasieniem wypływającym z cipki.
Po chwili wstałam i poszłam do łazienki, zostawiając moich facetów samych. Wzięłam szybki prysznic i schłodziłam pipkę, która wciąż pulsowała jak szalona. Czułam, że dzisiaj mogę się ruchać bez końca.
Wyszłam z łazienki i natychmiast podeszłam do Stevena. Leżał wygodnie, popijając coś ze szklanki, jego wielki kutas spoczywał swobodnie oparty o udo. Odchylił jedną nogę, więc widziałam te wiszące, ciężkie jaja których pragnęłam do szaleństwa. Steven był wysoki, ładnie zbudowany ale bez przesady, miał krótką zadbaną brodę i mocne męskie ręce. Ułożyłam się obok niego, a zaraz obok umościł się Seth. Wzięłam mu do ust i nadstawiłam cipkę Stevenowi. Zaczął mi lizać, był w tym naprawdę dobry i szybko doszłam. Brodacz klepnął mnie w pizdę palcami. Obróciłam się tak, żeby leżeć głową na jego udzie, tuż przy członku i dałam dupy Sethowi. ...
... Przystojniak ruchał mnie leniwie w odbyt a ja równie leniwie lizałam przyrodzenie Stevena. Ssałam mu skórę, która bosko smakowała samcem i spermą i zbliżałam się do jaj.
- Mam na ciebie chcicę...- lizałam jaja i patrzyłam mu w oczy- jestem na ciebie napalona… chcę ci zrobić loda… chcę mieć twojego kutasa w ustach… żebyś wyruchał mi pipkę… podnieca cię jak mam jebaną dupę? - dyszałam między kolejnymi liźnięciami.
- Obciągnij mi kutasa – Steven bezceremonialnie wsadził mi członka w usta a ja zassałam go z rozkoszą. Złapałam ustami za skórę i obciągałam tak jak sobie zażyczył. Po chwili poczułam zalewający mnie całą orgazm. Seth tak doskonale wypierdolił mnie w odbyt, że cała drżałam. Nadal namiętnie obrabiałam pałę i czekałam aż stwardnieje na tyle żeby się nadziać. Uświadomiłam sobie, że praktycznie bez przerwy mu ciągnę albo daję, robiąc sobie tylko co jakiś czas przerwę na innego faceta w szparach i ustach. Tom jakby odczytywał moje myśli, poślinił fiuta i mocno zerżnął mnie w pipkę. Musiałam na chwilę przerwać obciąg, bo mój kochanek postanowił kolejny raz nakarmić mnie nasieniem. Połknęłam spermę z kutasa i wróciłam do robienia laski Stevenowi. Jego boski wacek twardniał, był już cały wilgotny od soków i mojej śliny. Masowałam jaja i onanizowałam się cipką o owłosioną łydkę.
- O kurwa, ale napalona suka! Jedzie pizdą po jego nodze! Chcesz jeszcze fiuta, skarbie? - chłopcy odpoczywali i obserwowali moje poczynania przy członku Stevena.
- Chcę do cipki… niech mnie któryś ...