wynajmowanie pokoju za granicą
Data: 07.06.2019,
Kategorie:
Hardcore,
Podglądanie
Sex grupowy
Autor: anetka1985
... zacząłem zwracać uwagę na słony posmak w jej ustach. Sposób w jaki patrzyła mi w oczy przy tych okazjach mówił mi że ona wie że ja wiem, ale jakoś oboje chyba nie wiedzieliśmy jak przeprowadzić rozmowę na ten temat między sobą, więc po prostu pozwoliliśmy sprawom biec swoim biegiem dając milczące przyzwolenie.
Przełomowa sytuacja zaszła po mniej więcej 2 - 3 miesiącach od naszego zamieszkania w tym domu. Mariusz, korzystając że jego luba wybyła na tydzień do kraju, w piątek zrobił małą imprezę - zaprosił paru kolegów z pracy (Marcina, Stefana i Jarka) i oczywiście też wszyscy lokatorzy byli zaproszeni. Niezbyt się paliłem bo nie przepadam za towarzystwem w stylu naszego gospodarza, ale Aneta uprosiła mnie że nie wypada i że głupio tak się od początku izolować.
Impreza sprowadziła się do rozstawionego grilla w ogródku i sporej ilości alkoholu. Jako że pozostali sublokatorzy zmyli się bardzo szybko wykręcając się zmęczeniem, wkrótce zostaliśmy ja z rozchichotaną Anetą oraz Mariusz i paru jego kolegów. Mariusz od początku imprezy adorował moja żonę niespecjalnie przejmując się moją obecnością - przy każdej możliwej okazji obejmował ja w pasie zagadując czy z braku miejsc do siedzenia, sadzał ja sobie na kolanach. Koledzy Mariusza też wykazywali duże zainteresowanie moją żoną kręcąc się bez przerwy wokół niej, żartując z nią w coraz bardziej bezczelny sposób, czy obmacując ją pod pozorem tańca.
Trzymałem się z boku czując się tam całkowicie zbędnym balastem, tym ...
... bardziej że widziałem że Aneta jest wniebowzięta. Pląsała między czterema nieznajomymi facetami, ubrana w luźną krótką sukienkę w kwiatki i jedynie fioletowe stringi pod spodem. Stanika postanowiła nie zakładać bo sukienka miała sporą część pleców odkrytą, i jak powiedziała, wyglądała by jak jakaś wieśniara w staniku do takiej sukienki. No ale efekt był taki że teraz sutki jej dużych piersi wyraźnie przebijały przez cienki materiał sukienki dając towarzystwu znać w jakim nastroju jest moja żonka.
Do jakiego stopnia Mariusz z kolegami ignorowali moją obecność świadczy fakt rozmowy jaką Mariusz prowadził z dwoma kolegami, podczas gdy trzeci kolega tańczył z moją żoną "wolnego" uwieszony na niej i obejmujący ją jedna ręką w pasie a d**gą niezbyt dyskretnie obmacując jej tyłek pod sukienką.
Mariusz z kolegami obserwując poczynania kompana dyskutowali ściszonymi głosami:
Stefan: to ta dupa o której mówiłeś?
Mariusz: no. dobra nie? Widzę że Jaruś postanowił nie czekać aż pajac pójdzie spać.
Stefan: no pierwsza klasa, ale mówisz że taka chętna?
Mariusz: stary, po tygodniu mieszkania już mi laskę obrabiała. Nawet się specjalnie nie musiałem starać - powiedziałem tylko że pierwszy tydzień to była stawka promocyjna, a dalej będzie musiała dopłacać coś ekstra.
Stefan: kurwa, ty to masz gadane do dup. I co?
Mariusz: a co ma być, zachichotała głupio popatrzyła czy ktoś nie idzie i zaraz klęczała z kutasem w ustach. Zresztą taka jest niedojebana że hej. Tej jej pajac chyba ...