Dziwka Scarlett
Data: 13.07.2025,
Kategorie:
Brutalny sex
Twoje opowiadania
Autor: Igor Biernat
Tego piątku na plaży w Los Angeles nie spodziewałem się cudu, a jednak ten nadszedł zupełnie niespodziewanie. Oto zobaczyłem przechadzającą się po plaży najpiękniejszą kobietę świata. Aktorkę Scarlett Johanson. Kobieta, o której fantazjowałem nocami. Do której zdjęć się masturbowałem. Pożądałem jej całym swym sercem. I kutasem. Na jej widok zrobiło mi się mokro. Pens niespodziewanie zrobił się nabrzmiały i twardy jak skała. Wiedziałem, że przez jakiś czas się nie uspokoi. Czułem jak podrygiwaniami, mówi mi. ,,Jest sama. Weź tę szmatę,,. Przyjrzałem się jej dokładnie. Miała długie blond włosy. Zgrabne, gibkie i seksowne nogi. Założyła czerwoną suknię. Ruszyłem za nią. Dyskretnie.
Scarlett w międzyczasie tańczyła, cykała fotki. Zadzwoniła do kogoś. Z jej głosu dało się słyszeć, że jest zadowolona. Popatrzyła na zachodzące nad horyzont słońce. Wykorzystałem moment i zaatakowałem od tyłu. Kobieta zaczęła krzyczeć, rzucać się. Szarpała się z całych sił. Bez skutku. Rzuciłem ją na piach.
Nasze spojrzenia się spotkały. Zrozumiała, co za chwilę zrobię. W oczach miała tylko strach.
-Jesteś tu sama szmato?
Kiwnęła głową.
Ruchem głowy wskazałem jej suknię.
-Rozbieraj się suko.
Pokręciła głową. Szarpnęła się. Na próżno.
-Tak chcesz się bawić mała? Dobrze.
Uderzyłem ją. Krzyknęła. Zaczęła płakać.
-No już.
Gdy podwinęła, suknię zobaczyłem, że nie ma majtek. Przynajmniej bieliznę miałem z głowy.
Zszedłem, z niej pozwalając jej wstać. Drżącymi rękami ...
... zdjęła suknię i rzuciła ja na ziemię. Próbowała ukryć swój wstyd.
-Bez takich. Chcę cię widzieć całą.
Z płaczem spełniła moją prośbę. Wiedziała, że jest na mojej łasce. Mogłem zrobić z nią wszystko, na co miałem ochotę.
-Klęknij.
-Drżącymi dłońmi rozpięła mi spodnie i wydobyła stamtąd mojego penisa.
-Podoba ci się? Miałaś już taki w dupie lub ustach? Lubisz ssać? Połykasz spermę?
Kiwnęła głową.
-Doskonale. Zabieraj się do roboty lafiryndo.
Zaczęła ssać. Nie wycofywała się. Miała, go cały czas w ustach tak jak stał. Zapewne bała się kary.
To było nieziemskie. Scarlett Johanson klęczała przede mną naga i ssała mojego członka. Czułem się niczym wybraniec. Los się do mnie uśmiechnął. Po odgłosach poznałem, że zaczyna się krztusić. Sperma wylewała jej się z ust na piach.
-Wystarczy. Połknij to zdziro.
Gdy połknęła, zaczęła jeszcze bardziej płakać. Nie mogła tego ścierpieć, ale ja przynajmniej dobrze się bawiłem.
Rzuciłem ją na koc. Położyłem się na niej i brutalnie zgwałciłem. Gwałciłem ją całą noc aż do rana. W usta. W cipkę. W dupę. Lizałem jej nogi, piersi, cipkę. Ssałem sutki, palce.
Kiedy zaczęło, świtać pozwoliłem jej wstać.
-Pokaż, jak się masturbujesz. Chcę to zobaczyć.
Jęknęła gdy dotknęła palcami i tak już mokrej cipki. Powoli nimi poruszała. Najpierw na zewnątrz, a potem w środku. Po kilku minutach zauważyłem, że sprawia jej to nawet przyjemność. Tak jak mnie. Wyciągnąłem telefon i zacząłem ją nagrywać, jednocześnie waląc sobie ...