1. korepetycje


    Data: 31.07.2025, Kategorie: Pierwszy raz Twoje opowiadania Autor: banan

    kończył się rok szkolny był maj rafał był zagrożony z matematyki powiedział matce że może nie zdać do następnej klasy. pochodził z normalnej rodziny wychowywała do tylko matka bo ojciec zmarł kilka lat wcześniej był jedynakiem. żyli w miarę normalnie choć kasa im się nie przelewała. rafał nie był zbyt wysoki włosy miał czarne krótko obcięte uszy miał trochę odstające i lekki brzuszek było widać ale nie była to duża nadwaga miał siedemnaście lat. matka postanowiła że porozmawia z sąsiadką panią justyną która uczyła matematyki w szkole ale innej nie tej do której chodził rafał. mieszkała tuż obok w następnym domu jednorodzinnym była rozwiedziona nie miała dzieci mieszkała sama. rafał był z tego pomysłu zadowolony bo sąsiadka mu się podobała podczas ostatnich wakacji często podglądał ją jak opala się na balkonie lub na trawniku w samych majtkach i biustonoszu chował się w krzakach albo za żywopłotem. justyna to była blondynka lat ponad czterdzieści wysoka zgrabna ładny tyłek i nogi piersi miała średnie  paznokcie zawsze umalowane na czerwono włosy krótkie z przodu grzywka a z tyłu sięgały jej tak do karku twarz zawsze wymalowana miała była zadbaną kobietą. kiedy mama rafała spotkała się z justyną w sprawie korepetycji żaliła się do justyny że nie wie czy ją będzie stać na zapłatę za te korki i że ten mój rafał to dobry chłopak tylko trochę nieśmiały. więc justyna powiedziała jej niech przyjdzie do mnie  w sobotę skosi mi trawnik przed domem a ja za to mu pomogę z matematyki. ...
    ... matka się zgodziła rafał też nie miał wyjścia gdy nadeszła sobota był to upalny dzień matka była w pracy do osiemnastej  rafał udał się do sąsiadki tak o jedenastej rano tak jak się umówili otworzył furtkę wszedł na jej podwórko zadzwonił do drzwi wyszła justyna powiedział dzień dobry ona odparła mu część chodz dam ci kosiarkę z garażu gdy mu ją dała spytała czy umie tym kosić tak poradzę sobie odparł... potem kosił trawnik około godzinę to trwało. był ubrany w koszulkę czapkę z daszkiem miał na głowie spodnie takie letnie do kolan .oraz buty sportowe i stopki miał na nogach. gdy skończył kosić odprowadził kosiarkę do garażu otrzepał się z koszonej trawy i poszedł do domu pani justyny ta widząc jaki jest spocony zaproponowała mu kąpiel i dała mu do picia wodę. rafał się zgodził nalała więc wody do wanny i dodała płyn do kąpieli gdy rafał przyszedł do jej łazienki mówiła możesz się rozbierać i wskakiwać ja zaraz przyniosę ci ręcznik gdy wróciła spytała pod drzwiami czy może wejść rafał odparł że tak gdy weszła do środka on był już golutki w wannie lecz przez dużą pianę na wodzie nic nie było widać mimo to zakrywał dłońmi swoje klejnoty jego członek był twardy i duży. spytała go czy ciepła woda on rzekł że woda jest w sam raz zostawiła ręcznik i spytała go co mi się tak przyglądasz może umyć ci plecy rafał odparł jej na to że a mogła by mi pani  je umyć... ona na to dobra pochyl się do przodu mówiła do niego gdy się pochylił a było mu trochę ciężko bo był bardzo podniecony ona ...
«123»