-
Noc z kumpelą
Data: 29.03.2020, Kategorie: Creampie, Hardcore, Nastolatki Autor: pornomaniaczka
Pewnych wakacji, poprosiłam rodziców bym mogła spać u mojej przyjaciółki. Zgodzili się ponieważ znali Anie ( przyjaciółka), wiedzieli, że jest rozsądna i poukładana. Znali również jej rodziców. Ania mieszkała pod miastem, miała duży dom wręcz ogromny i piękny ogród. Szczęśliwa doczekałam się w końcu weekendu, z rana spakowałam coś do spania, bieliznę i dużo energii. Mój tato odwiózł mnie, ponieważ stwierdził, że jego córka nie będzie się tłukła całe miasto sama. Wiem przewrażliwiony trochę jest. Dojechałam. Ania wybiegła do mnie i zaczęła od razu opowiadać co będziemy robić. Może to trochę głupie,ale my z Anią postanowiłyśmy że wtedy nie mówimy o chłopakach ani o nieudanych randkach. Ugotowałyśmy obiad, wymoczyłyśmy się całe popołudnie w basenie. – Wiesz, ale mój tata wraca dzisiaj od babci. Ale powiedział, że nie będzie nam przeszkadzał. – powiedziała trochę zakłopotana jak będzie moja reakcja – Nie ma problemu. A mama? – Mama jeszcze tydzień jest na tym szkoleniu w Brukseli- odparła Po jakimś czasie przyszedł jej ojciec, przywitał się i nie mógł wyjść z podziwu jak urosłam. Zawsze był zabiegany i nie spotykaliśmy się kiedy byłam u Ani. Po południu zagrzmiało i zaczęła padać i padać. Włączyliśmy telewizor. Ojciec Ani przygotował kolację. – Tato przecież ty nie gotujesz? – dziwiła się Ania – Zawsze trzeba próbować, no jedzcie . Smacznego! – odparł z uśmiechem Zauważyłam, że co jakiś czas obserwuje mnie kątem oka. Pomyślałam : masz koszulkę ...
... na ramiączkach i szorty, nie dziw się. Potem poszłyśmy od pokoju i rozmawiałyśmy o naszych sprawach. W końcu Ania stwierdziła, że idzie spać. Ja jednak nie mogłam usnąć. Nigdy nie mogę zasnąć pierwszej nocy w obcym miejscu. Po cichu wymknęłam się kuchni po szklankę wody albo mleka, czegokolwiek by tylko spać mi się zachciało. Będąc w kuchni zauważyłam światło telewizora w salonie. Zerknęłam a tam w fotelu siedział tata Ani, bez koszulki w samych bokserkach i pił piwo. Jak na faceta blisko pięćdziesiątki nie wyglądał źle. Tors i brzuch były zarośnięte,a ciało miał wyćwiczone. Szpakowaty przystojny mężczyzna w średnim wieku. Zauważył mnie – Śmiało, nie możesz spać? Może piwko? Śmiało nie wstydź się! – zachęcał bym siadła na kanapie – Nie nie lubię piwa, nie będę przeszkadzała panu. Szłam do toalety… – zaczęłam kłamać – Łazienka jest też na piętrze, wejdź. Weszłam cała czerwona, że kłamałam. Widziałam że się uśmiechnął. Zaczęliśmy rozmawiać…I tak od słowa do słowa wstał z fotela usiadł obok mnie na kanapie i położył rękę na moim udzie. – Wiesz piękna dziewczyna z Ciebie wyrosła. Te oczy… – No wie pan bardzo mi miło… – nie dokończyłam bo przystawił palec do moich ust i szeptem powiedział – Ciii… – zaczął mnie całować Włożył rękę pod bluzeczkę, napierając na mnie całował namiętnie. Przez chwilę było mi tak dobrze, lecz w końcu ocknęłam się i odparłam go. – Nie podoba Ci się? Nie robiłaś tego? – wypytywał z lekką pretensją – Nie całuje pan świetnie, ...