Dziesiec zadan
Data: 06.04.2020,
Kategorie:
Sex grupowy
Autor: milach
Witam opowiem wam moją historię, która wydarzyła się blisko rok temu. Jest dość długa ale warta przeczytania. Wraz z żoną Magdą wybraliśmy się do wspólnego znajomego Roberta do innego miasta na imprezę. Najpierw mieliśmy wypić małe co nieco, pogadać o jego rozstaniu z dziewczyną, podtrzymać go na duchu i na lekkim rauszu ruszyć na dyskotekę. Po dyskotece mieliśmy załatwiony nocleg u niego, więc mogłem się nie przejmować ilością wypitego alkoholu. Przynajmniej taki był plan. Moja żona jest młodsza o 4 lata ode mnie, autentycznie piękną zgrabną i rasową kobietką, taką która przyciąga nie tylko męski, ale i kobiecy wzrok. Ale do rzeczy jak to zawsze z planami bywa potrafią nie wypalić.
Przyjechaliśmy do znajomego o umówionej porze. Rozgościliśmy się, zjedliśmy późniejszy obiad i otworzyliśmy flaszkę. Ja z kumplem piliśmy kielonki, a żona drinki - fakt drinki, ale robiłem jej troszkę mocniejsze. Żonka ubrana była w krótką luźną letnia sukienkę z dużym dekoltem bez stanika oraz w czerwone szpilki, aż ślinka ciekła na jej widok, lubi prowokować. Po godzince naszej małej imprezki zadzwonił dzwonek do drzwi. Robert poszedł otworzyć. Okazało się że wpadli na flaszkę bez zapowiedzi jego trzej koledzy. Robert przeprosił nas, mówiąc, że nic nie wiedział o ich planach dzisiejszego picia u niego, chcieli zrobić mu niespodziankę i czy nie będzie problemu jak popiją z nami, bo głupio mu ich tak wypraszać. Razem z Magdą zgodziliśmy się nie widzieliśmy w tym problemu. Weszli do pokoju ...
... przedstawili się Wojtek, Karol, Kuba. Chłopy w porządku, piliśmy, rozmawialiśmy, śmialiśmy się, opowiadaliśmy kawały. Panowie po kolei prosili ją do tańca widać było że im się podoba. Od czasu do czasu w tańcu któryś to musnął ją po cyckach lub dupeczce.
Moja Magda ciągle przykuwała ich uwagę. Przez letnią zwiewną sukienkę lekko prześwitywały jej piersi i sutki, widać był że nie mam stanika, a chodząc w szpilkach po pokoju skupiała na swoich długich nogach i tyłeczku ich wzrok, również jak siedziała i sukienka lekko zaciągała się do góry, to panowie próbowali podglądać i zobaczyć jej szparkę. W końcu po jakimś czasie i paru drinkach sytuacja się rozluźniła, czuliśmy się jakbyśmy się wszyscy znali od dawna no i w końcu pojawił temat kobiet, ich wyzwolenia, seksowności tego jak prowokują facetów . W czasie rozmowy i popijania my faceci stwierdziliśmy, że nieważne ile kobieta jest z facetem i tak by nie rozpoznała dotyku swojego faceta tak samo jak nie ma zmysłu orientacyjnego. Moja żonka troszkę się zbulwersowała tymi stwierdzeniami więc Robert powiedział, że zawsze można to szybko sprawdzić w praktyce, a że mieliśmy wszyscy już troszkę wypite stwierdziliśmy, że zweryfikujemy te twierdzenia. Magda spytała się Roberta jak to zrobimy on jej odpowiedział, że zasłonimy jej oczy i ustawimy ją na środku pokoju, każdy z nas będzie jej dotykał np. po ramieniu, dłoni, stopie, włosach uszkach po kolei przez minutę, a potem ma powiedzieć, kiedy dotykał ją jej mąż, czyli ja. Zabawa miała się ...