-
Mała kuzyneczka w akademiku cz. 2
Data: 19.06.2020, Kategorie: Creampie, Hardcore, Nastolatki Oral Autor: wojtur24
... były to ruchy powolne ale chłopak coraz bardziej przyspieszał. Później dołożył do tego ciągła zmianę głębokości i kąta penetracji. Najpierw czuła jak odchodzą jej zmysły i pojawia się drżenie w okolicach wejścia do jej pochwy. Jednak te stany były tylko krótkotrwałe. Po pewnym czasie ocierania się jego chuja o ścianki pochwy i naciągnięte do granic możliwości szparki sromu nagle jej umysł jakby przestał pracować. Czuła tylko olbrzymie podniecenie i to niesamowite drganie rozpoczynające się gdzieś w dziewczęcym wnętrzu i ogarniające pomalutku całe jej ciałko aż do opuszków palców, aż do końcówek czarnych włosów. Głośno krzyczała zachęcając chłopaka do jeszcze dokładniejszego jej wyruchania. Nagle Asia zesztywniała i zaraz potem jej drobnym, wygiętym w pałąk ciałkiem zaczęły targać niemal konwulsje potężnych dreszczy a z ust wydobywały się głośne okrzyki pełnego zadowolenia. Było to wtedy, kiedy Wojtek z głośnym okrzykiem "Taaak..." wystrzelił ze swojej maksymalnie w nią wbitej armaty, potężną salwę ciepłej spermy. Wytrysk był pod tak olbrzymim ciśnieniem, że istniała obawa, że jej dziewczęca pochwa nie wytrzyma i pęknie tak nagle wypełniona jego nasieniem. Za pierwszą salwą poszły następne, może troszkę słabsze strzały. Dziewczynka sama zaczęła pracować swoją pochewką na drągu chłopaka, kolebiąc się z jękami potężnego, euforycznego orgazmu totalnego. Wytryski czuła całą sobą i tak też na nie odpowiadała. Jeszcze kilkanaście razy zagłębił się w jej pizdeczkę i pomalutku ...
... wyciągnął swego opadającego chuja z jej waginki. Asia z szeroko rozłożonymi nóżkami opadła pleckami i pupą na tapczan. Z jej pizdeczki, niczym z fontanny wytryskiwała sperma chłopaka. Malutka kuzyneczka ciężko dyszała ale nie dał jej jeszcze całkowicie odpocząć. Przesunął się na kolanach w ten sposób, że jego krocze znalazło się tuż nad głową dziewczynki. Drżącą rączką sięgnęła do jego w pół wzwodzie penisa i przyciągnęła do swoich zmysłowych usteczek. Języczkiem dokładnie go wylizała ze śladów spermy, jej i jego soczków i odrobiny krwi pozostałej po niedawnym rozdziewiczeniu. Z jej pizdeczki przestała w tym czasie wypływać sperma, które ściekając po jej ślicznych pośladkach utworzyła na tapczaniku pokaźną szarawo-różowawą kałużę. - Jejku jakie to było cudowne - pisnęła. - No nie spodziewałem się kuzyneczko, że tak doskonale sobie poradzisz w tej trudnej pozycji - pochwalił ją Wojtek - Jejku jak wszystko we mnie drgało a moja pizdeczka drży do tej pory - jakby nie zwracała uwagi na to co jej powiedział - Muszę znacznie częściej odwiedzać tego twojego giganta. Koleżanki mi nie uwierzą jak im opowiem. - Zawsze możesz do mnie wpadać. Już dawno nie miałem tak wspaniałej kochanki. A koleżanki też możesz przywieźć. W końcu w pokoju jest nas czterech a w akademiku to nawet nie wiem ilu - zaprosił Wojtek. - Dobra. Zrobiło się późno i dzisiaj muszę już jechać ale tak mi się spodobało, że pewno niedługo skorzystam z twojego zaproszenia - powiedziała kuzyneczka i zaczęła się ...