1. Nauka


    Data: 29.06.2020, Kategorie: Incest mama, piersi, Autor: Marek_K

    Jestem niestety po rozwodzie i samotnie wychowuję 15-letniego syna. Teraz, kiedy kończył drugą klasę gimnazjum, zaczęły się z Jackiem problemy. Krótko mówiąc przestał się uczyć i siedzi tylko z kolegami ze szkoły. Wraca późno, kładzie się spać i rano idzie do szkoły nawet nie odrabiając lekcji. W pierwszej klasie miał dobre oceny, a teraz na koniec roku same dwójki i trójki. Chciałam, aby dostał się do jakiegoś dobrego liceum, ale z takimi ocenami to się nie uda. Ma bardzo fajną wychowawczynię, która parę raz ze mną rozmawiała, ale wszystkie moje próby rozmowy z synem kończyły się niczym. Jest zdolny, ale po prostu mu się nie chce. Woli chodzić do kolegów. Lub siedzieć przy komputerze. Niby obiecuje poprawę, ale nic się nie zmienia. Nawet jak dostał całkowity szlaban na komputer, to nic to nie zmieniło. Tylko jeszcze więcej wychodzi. Już nie wiem czym go zmusić, albo co mu obiecać aby zaczął się uczyć. Na podróż dookoła świata mnie nie stać. Teraz wyjechaliśmy razem nad morze na dwa tygodnie i próbowałam z nim o tym porozmawiać, ale znowu skończyło się na jego "Na pewno się poprawię".
    
    Zdenerwowana poszłam się wykąpać. Prysznic mnie uspokoił. Kończyłam się wycierać stojąc przed lustrem. Patrząc w lustrze nagle zauważyłam cień przy kratce na dole drzwi łazienki. Przez chwilę nie wiedziałam co to, ale nagle stwierdziłam, że chyba ktoś mnie podgląda. Zażenowana, odwróciłam się tyłem, wzięłam i ubrałam szlafrok. Kiedy wróciłam do mycia zębów i zerknęłam w lustro nic już tam ...
    ... nie było. Może mi się przewidziało. Kiedy wyszłam z łazienki Jacek oglądał telewizję. Powiedziałam, że idę spać i żeby po filmie zgasił telewizor. Spaliśmy w jednym pokoju, w ogóle "apartament" składał się z pokoju, łazienki i malutkiej kuchni. Położyłam się do łóżka i zaczęłam myśleć o tym, co widziałam. Jeżeli mi się nie przewidziało, to przecież nikogo więcej tu na pewno nie było. Czyżby mój syn mnie podglądał? Wydawało mi się to niedorzeczne. Po pierwsze jestem jego matką, po drugie mam 38 lat. Mój syn, po co, dlaczego? Jestem chyba dość ładna i mam ciało, które podoba się mężczyznom. Ale przecież jestem jego matką. Od czasu rozwodu i wyjazdu mojego męża spotykam się czasami z facetami. Mam sporo propozycji i czasami mam jakiś romans, ale nie chcę chyba się z nikim wiązać, a i dla facetów to, że mam mało czasu bo wolę spędzać wieczory z synem powoduje, że jakoś znikają. Jednak to, że podniecam mężczyzn to nie znaczy, że powinnam podobać się mojemu synowi.
    
    Jeszcze niedawno myłam go codziennie, chociaż już od lat nie kąpaliśmy się razem. Jakieś dwa lata temu powiedział, że chce kąpać się sam i uznałam, że to normalne dla dojrzewającego chłopaka. Ale żeby mnie podglądał? Może mi się przewidziało. Myśląc tak usnęłam. Rano zjedliśmy śniadanie, nie wracałam do sprawy nauki. Nie chciałam psuć urlopu. Postanowiłam, że porozmawiam z nim o tym jak wrócimy.
    
    Poszliśmy na plażę. Lubię się opalać. To takie przyjemne czuć słońce na skórze. Po godzinie smażenia pleców postanowiłam ...
«1234...18»