-
Samotna Żona
Data: 07.07.2020, Kategorie: Pierwszy raz Autor: igor_82
W autobusie jak w sobotę o tej porze zbytniego tłoku nie ma, w większości to starsi ludzie lub rodziny z dziećmi oraz trzech chłopaków, którzy kontem oka Mi się przyglądają, co mnie nie dziwi przecież wyglądam powalająco. Przez ten zwariowany poranek niemiałam nawet czasu pomyśleć jak to rozegrać, przecież nie złapię go za tyłek i nie spytam – Chcę żebyś mnie przeleciał. Chociarz tak by było o wiele prościej. Z moich rozmyślań wyrwał mnie pisk opon jakiegoś auta, zauważyłam, że chłopaki się na mnie ciągle gapią. Co jest? Spoglądam w ich stronę, nie odwracają wzroku, zerkam w dół i niespodzianka siedząc na ostatnim miejscu na podwyższonych fotelach mają całkiem niezły widok, a ja siadając nie zauważyłam że mi się spudniczka podwinęła i widać końcówkę pończoch i pasek od pasa. No ładnie się zaczyna dzień :-). Jeszcze tylko dwa przystanki i jestem na dodatek przed czasem jakieś 20 miet. Wchodzę do sali i moim oczom ukazuje się on, jaki jest dzisiaj przystojny, elegancki i sam. Czuję motylki w brzuchu i skurcz między nogami. Opanuj się kobieto. Podchodzę witam się i … ależ ładnie pachnie. Siadam obok przy komputerze: Co słychać A po staremu, a u Ciebie Wiele się też nie zmieniło, mąż już dwa tygodnie za granicą, czas szybko leci za tydzień egzaminy a ja się nie uczyłam i jakoś niewiem jak się do tego zabrać To tak jak ja ale Ty wiesz trochę więcej niż ja nie przesadzaj dobra dobra, mogła bym się wiele od ...
... Ciebie nauczyć :-) Z chęcią bym cię wykożystała I w tym momęcie zrobił takie wielkie oczy jak pięciozłotówki To znaczy Twoja wiedzę hehe ale się pewnie zaczerwieniłam jak buraczek, no to kiedy chcesz mnie wykożystać? Hehehe :-) dzisiaj, jutro kiedy masz czas może być dzisiaj ale dopiero około 20 ok daj mi nr telefonu Wymieniliśmy się telefonami i w tym momęcie zaczeli się schodzić inni Cześć Cześć gołąbeczki, o czym tak gruchacie Znowu strzeliłam buraka Dzieńdobry zaraz zaczynamy Jeszcze tylko szybki wyskok do ubikacji- ależ mam mokro, ale przeciesz sobie niezrobie teraz dobrze. Na zajęciach nie mogę się skupić ciągle myśle tylko o wieczorze, a jak się rozmyśli. Co ja robię wariatka, ale jestem taka napalona, pragnę sexu z nim JUŻ. Szkolenie dobiega końca. To co Pawełku widzimy się wieczorem na jakieś piwko- pytam go wprost Tak, chyba tak To pa, zdzwonimy się ok. pa 16:00 Wruciłam do domu, majtki całe mokre, podniecona do granic wytrzymałości, ale muszę się streszczać bo mam mało czasu. O 18 szybka rozmowa z Mężem: Cześć skarbie Cześć Zmęczony? Tak co robiłeś? To co zwykle, na szczęście nie wełna a po pracy byłem sam przez chwilę więc zrobiłem sobie dobrze, wkońcu o proszę ot tak bez niczego pornolka obejżałem i oczywiście myślałem o Tobie w roli głównej jakiego? nic specjalnego opowiadaj natychmiast takiego jaki mnie najbardziej podnieca tzn? Jak ...