Bez zobowiązań
Data: 30.07.2020,
Kategorie:
Pierwszy raz
Tabu,
Dojrzałe
Autor: Easty23
Od jakiegoś czasu była sama. Rozbuchane do granic libido nie dawało jej spokoju. Codziennie chodziła nakręcona, czując w majtkach niewysychające jezioro. Brak stałego partnera zaczynał ją już powoli wkurzać, potrzebowała rypania, potrzebowała go teraz, natychmiast.
Szybkie skanowanie opcji, popularna apka w telefonie, zaczęła łowy.
Lewo, lewo, lewo, o kurwa, lewo... Nic ciekawego. Kurde, nie ma na kim oka zawiesić, a jednak jeśli już pójść do łóżka z facetem z internetu to fajnie byłoby, żeby się chociaż podobał.
Nagle... hmmm... niezły. Przystojny, ciemne włosy, zawadiacki uśmiech. Opis - sex only.
Ok, nada się. Palec prześlizgnął się w prawo po ekranie smartfona. Para.
Pierwsza wiadomość: "Widziałaś opis?" - "Tak".
"To kiedy?" - facet był konkretny do bólu.
"Najlepiej jak najszybciej, potrzebuję dobrego rżnięcia" - też nie bawiła się w owijanie w bawełnę.
"Jutro, 6:30 rano, podaj adres"... hmmm.... szybko się to działo, ale w sumie odpowiadało jej to, na samą myśl znów poczuła falę podniecenia, impuls z mózgu wprost do mokrej cipki.
Szybko wysłała adres pod którym miał się zjawić i zadowolona nalała sobie kieliszek wina. Jutro da upust swoim żądzom, jutro zostanie porządnie wydymana. Wspaniała perspektywa.
Budzik zadzwonił o 5 rano.
Długi, gorący prysznic, chociaż był środek upalnego lata. Dokładne golenie cipki. Potem balsam do ciała, bielizna - wybrała ten seksowny koronkowy komplet w kolorze butelkowej zieleni.
Stojąc przed lustrem ...
... patrzyła na swoje ciało, jędrne cycki z ciemnymi sutkami i fajny, spory tyłeczek. Wyglądała na prawdę dobrze.
Jeszcze tylko fryzura i lekki makijaż, kropla perfum tu i ówdzie i będzie gotowa.
Założyła nieprzyzwoitej długości szorty odsłaniające zgrabne pośladki i jak zawsze top z dużym dekoltem.
Punktualnie o 6.30 ktoś zapukał do drzwi. Podekscytowana otworzyła czując już powoli jak robi się mokra.
Wszedł i bez zbędnych powitań, wymiany grzeczności czy czegokolwiek w tym stylu złapał ją mocno za włosy i mocno pocałował. Jego język łapczywie wdzierał się do jej buzi nie pozwalając złapać tchu. Robił to naprawdę dobrze.
Jednocześnie jedną ręką szukał już dojścia do jej majtek, a kiedy je w końcu znalazł, jego palce bezceremonialnie wsunęły się w chętną i gotową szparkę.
Jęknęła, czując w sobie rytmicznie poruszające się palce. Szybkim ruchem zdarł z niej szorty i majtki, torując sobie lepszą drogę do ociekającej już oporowo sokami cipki.
Pieprzył ją mocno kilkoma palcami, kciukiem masował nabrzmiałą łechtaczkę doprowadzając co chwilę na skraj orgazmu.
Jęczała głośno, mając w dupie co pomyślą sąsiedzi oraz to że na chwilę jej dom stał się zwykłym kurwidołkiem.
W pewnej chwili poczuła jak ręka, której zwinne palce nadal w niej były unosi się do góry, a całe jej ciało wraz z nią.
Nieznajomy, cały czas będąc w niej, przerzucił ją sobie przez ramię, jakby była lekka jak piórko, nie przestając buszować w jej chętnej i rozpalonej cipce.
Nieziemskie ...