Hotelowa kurwa
Data: 04.08.2020,
Kategorie:
BDSM
Hardcore,
Sex grupowy
Autor: adultax
... szowinistą. Pozwalam pracować ludziom tam gdzie są najefektywniejsi. W czasie tego miesiąca zarobiłaś dla mnie jakieś tam pieniądze, ale Kaśka mówi, że tak długo nie pociągniesz. Pamiętam, że dobrze się rżniesz. Jesteś atrakcyjna i nie wyglądasz na kurwę, To twój wielki plus.
To co mogę ci zaproponować to dyżury w hotelu raz na miesiąc półtora a poza tym będziesz moją luksusową dziwką wzmacniającą moja pozycję biznesową. Twardy musiał zobaczyć moje zdziwienie gdyż uśmiechnął się, Tak tak biznesową, Niezależnie od kurew mam kilka komisów, sprowadzam towar, sprzedaję. Mam dostawców ze Stambułu, z ZSRR, z Libii czy też z Maroka.
Wszyscy oni znają moje kurwy i lubią z nich korzystać gdy są w Polsce, ale to jest sztampa. Będziesz przedstawiana jako moja asystentka, będziesz się nimi zajmować w firmie a potem dasz im się uwodzić. Oczywiście mają cię wydupczyć i być zadowoleni. Ale nie na zasadzie numerku z kurwą w hotelu a jako zerżnięcie niedostępnej Polki. Rozumiesz ten deal?
Oczywiście że rozumiałam. Studiowałam na SPPiS i wiedziałam jakie są ekonomiczne i prawne aspekty prywatnej działalności w Polsce. Wcześniej już na praktykach pracowałam jako asystentka w centrali handlu zagranicznego więc miałam nadzieję że poradzę sobie z tą pracą.
Jasne Szefie dziękuję, a czy musze mieć te dyżury w hotelach? Słuchaj Paula. Ja mogę nawet ci wszystko odpuścić. Ale to jest firma. Będę faworyzował jedną inne będą się buntować. Więc nie dyskutuj a potem zobaczymy.
Dobrze Szefie ...
... odpowiedziałam. Wiesiek zawiezie ciebie do firmy, tam załatwisz etat i tak dalej. Ale nie zakładaj tam solidarności haha.
To wszystko zapytałam niepewnie. Czekałam kiedy ponownie chwyci moją pierś lub krocze i kiedy swoim wielkim kutasem rozedrze moje biodra. Nie mogę ukryć, że myśl iż ten członek wypręży się do mojej cipki i będę służyła swoim ciałem szefowi wszystkich kurew w Warszawie była bardzo podniecająca.
Twardy jednak był zajęty czymś innym. Tak to wszystko. Zmiataj do Wieśka.
Wyszłam do hallu a tam mój łysy kark czekał na mnie, Kadrowa dzwoniła, że musi iść do lekarza ze swoją córką. Musisz poczekać godzinę. Powiedział nie czekając na to co powiem. Chodź do dyżurki, zabawimy się koledzy czekają.
Cóż tu począć, Boss był zajęty, ja musiałam czekać, faceci byli napaleni. Poszłam za Wieśkiem do ich pokoju. Pokój był niewielki, stała w nim kanapa, dwa krzesła i stół. W środku czekało jeszcze dwóch facetów podobnych do Wieśka. Każdy z nich ważył co najmniej 120 kg. Byli wysocy, łysi, ramiona mieli grubsze od moich ud. Żadnego z nich nie było tamtej pamiętnej dla mnie sobotniej nocy w której dosłownie zostałam dziwką Twardego.
Cześć Mary przywitali mnie chórkiem, Wiesiek cuda opowiadał o twojej dupie. Też musimy cię zerznąć. Nie byłam specjalnie przygotowana na sex ale był upalny początek jesieni i cały czas biegałam po mieście w lekkiej miniówie i lekkiej koszulce bez staniczka. Faceci musieli więc zobaczyć, jak w czasie gdy to mówili stwardniały mi sutki ...