Dominacja w Bilgwater (League of Legends)
Data: 20.06.2019,
Kategorie:
BDSM
Autor: Marcin Kierszka
... tu do mnie nie chłopcze. Chłopiec zrobił krok, lecz Evelyn odrazy go zatrzymała. -Na czworakach. Odrazu klęknął i położył ręce na ziemi i zaczął podchodzić do niej wolnym krokiem pod jej stopy. Gdy tylko zatrzymał się czekając na dalsze rozkazy położyła obcas na jego plecach. -Od dziś jesteś moim psem, od dziś obaj macie nazywać mnie swoją panią. Obaj dopowiedzieli chórem. -Tak, pani. Evelyn zdjęła obślinioną przez chłopca buta i wytarła go o jego tors. Kiedy skończyła go wycierać, sprawdziła gdzie jej soki dopłynęły. Jej soki dopłynęły aż do jej stóp gdzie zaczęły wypełniać buty, dziewczyna z uprawnieniem patrzyła na to ciesząc się jej bliskością. -Suko. -Tak pani? Usiadła na krześle, zdjęła buta i przyłożyła jej do twarzy. -Zliż moje stopy i pokaż jak bardzo jesteś mi wierna. Dziewczyna odrazu wyciągnęła język i zaczęła lizać jej stopę. Dziewczyna zlizywała słone soki i pot z jej gładkiej pięty. Przełykając każdą kropelkę soków swojej pani dziewczynie ponownie było wilgotno pod nogami. Evelyn zawarzyła ten szczegół i zaczęła tworzyć plan jak zadowolić się swoimi dwoma psami. -Psie. -Tak pani? -Przynieś mi tą linę. Chłopiec przeczołgał się po pokoju, złapał dwudziesto metrową linę zębami i wrócił do swojej pani. Odkładając linę pod same stopy dominy, Evelyn widząc jak nisko schylił się jej niewolnik położyła jej nogę na jego głowie dociskając ją do ziemi. -Pamiętaj psie, jeżeli się tylko zawahasz lub jeżeli mnie nie zadowolisz to popamiętasz gdzie jest twoje miejsce, ...
... rozumiesz? -Tak pani. Odłożyła nogę pod jego twarz. -Suko przestań lizać moją stopę. Dziewczyna nie przestawała lizać mokrej stopy Evelyn. -Suko kazałam przestać. Nie słuchała, dalej lizała stopy, dziewczyna odczuwała z tego dużą przyjemność i nie mogła przestać. -Dosyć. Evelyn złapała dziewczynę za włosy i pociągnęła ją do siebie. -Kazałam ci przestać suko, jeżeli nie rozumiesz może coś innego ci przemówi do rozsądku. Rzuciła ją o ziemię, złapała linę i obróciła dziewczynę na brzuch. Dziewczyna bez opierania się położyła ręce za siebie i czekała jak jej pani ją skrępuje. Podniecona tym dziewczyna pragnęła orgazmu. Evelyn spętała jej ręce za jej plecami łączą je z włosami od tyłu, przełożyła sznur również przez jej cipkę zakładając na nią szubienicę. Przez to jeżeli dziewczyna chciała ulżyć bul z ciągniętych włosów musiała zacieśnić szubienicę na szyi, a jeżeli chciała rozluźnić sznur na szyi musiała pociągnąć za włosy. Była to tortura która nie miała końca, Evelyn jednak związała ją tak by mogła w każdej chwili skrócić sznur przy jej cipce. -Pani to mnie zbyt poddusza. Evelyn uśmiechnęła się szyderczo, podziwiając swoje dzieło pociągnęła za sznur z pomiędzy jej piersiami zacieśniając sznur na jej szyi jeszcze bardziej. -To jest kara suko, nie masz tutaj głosu. Dziewczyna starała się złapać oddech kiedy jej pani ją trzymała. -Teraz czas na ciebie chłopcze. Chłopiec nadal na czworakach, podniósł głowę i z zawstydzeniem spojrzał na swoją spętaną dziewczynę. -To nie jest już twoja ...