Seks z nieznajomym z internetu, cockold
Data: 19.08.2020,
Kategorie:
Podglądanie
Masturbacja
Tabu,
Autor: violamay
Mój mąż ma dziwne upodobania. Bardzo lubi się przyglądać jak ktoś uprawia seks. Może nie do końca ktoś. On po prostu lubi jak ktoś mnie pieprzy. A najlepiej jak ten ktoś o tym nie wie. Lubi mieć kontrolę, lubi myśleć, że ktoś mu przyprawia rogi, a tak na prawdę to on wszystkim steruje. A ja? A ja bardzo lubię seks i nie mam nic przeciwko temu.
Pierwszy raz zrobiliśmy to tydzień po ślubie, w podróży poślubnej. Długo szukaliśmy odpowiedniego kandydata. Musiał być taki, który i mi się spodoba i mojemu mężowi, to miał być seks dla mnie i spektakl dla niego. Oglądaliśmy mężczyzn na plaży, w końcu wybraliśmy odpowiedniego, ja go poderwałam, zaprowadziłam do pokoju, a mój mąż w łazience wszystko obserwował. Spodobało mi się to aktorstwo, a jemu rola widza. Kontynuowaliśmy naszą grę szukając w internecie.
Na czacie poznawałam mężczyzn, wysyłaliśmy sobie fotki, a potem zapraszałam ich do domu, gdzie mąż w drzwiach garderoby zamontował zamek z większą dziurką na klucz, ustawił sobie fotel i tam w spokoju oglądał wszystko.
Tak też poznałam Tomka. Fajnie nam się rozmawiało, umówiliśmy się u mnie w domu. Przyszedł w piątek, przyniósł kwiaty.
-Jesteś jeszcze piękniejsza niż na zdjęciach.
-Dziękuję za komplement, wejdź – odwróciłam się, złapałam go za rękę i zaprowadziłam do salonu. -Napijesz się czegoś?
-A co masz?
-A różne rzeczy – odpowiedziałam flirtując i uśmiechnęłam się. – zrobię ci drinka.
Przeszliśmy do kuchni, porozmawialiśmy chwilę, okazało się, że to ...
... nie jest jego pierwsze spotkanie z dziewczyną z internetu. Ja też się przyznałam do paru znajomości. Oboje uznaliśmy, że to co nas interesuje to zdecydowanie nie jest związek.
Włączyłam muzykę i zostawiłam go na dole, mówiąc że za chwilę przyjdę. Mój mąż siedział na górze i podsłuchiwał. Spojrzałam na niego i już wiedziałam, że mu stoi. Nie mógł się doczekać akcji właściwej, ale wiem, że też lubi jak flirtuję z facetami. Pocałowałam go w usta i zeszłam na dół.
-Jaką część ciała najbardziej lubisz u kobiety – zapytałam.
-Hmm, chyba tyłek.
-A co myślisz o moim? – mrugnęłam okiem.
-Jest idealny i w moim guście.
Dzisiaj założyłam srebrną sukienkę, którą wybrał mąż, na cienkich ramiączkach, rozpinaną z tyłu. Opinała mnie i moja pupa była widoczna. Pod spodem miałam czarną bieliznę, koronkowy stanik bez ramiączek i koronkowe stringi. Nic nie prześwitywało, a ja wyglądałam naprawdę dobrze.
-A może chcesz dotknąć? – zachęcałam go trzymając drinka w ręce i oblizując usta.
-Z chęcią.
Robiło się gorąco, podszedł do mnie, objął rękami i jego dłonie spoczęły na moim tyłku. Jego twarz była nad moją i patrzył mi głęboko w oczy. Lekko otworzyłam usta, wtedy on się nachylił i pocałował mnie. To był długi i namiętny pocałunek, bawiliśmy się swoimi językami i lizaliśmy się powoli. Jego ręce badały moją pupę i plecy. Jedną położył na moich piersiach i lekko ścisnął. Odchyliłam głowę, jęknęłam i powróciłam do całowania. Przytrzymałam go za szyję i mocniej przyciągnęłam, ...