SZKOLA DLA ULEGLYCH Czesc pierwsza Nowa szkola
Data: 28.08.2020,
Kategorie:
BDSM
Autor: olka fasolka
... i to tak jak Natalia przypuszczała na wodzie. Zakołysało, zabujało i maszyna stanęła w miejscu. Drzwi otworzyły się i oczom dziewczyny ukazał się jakiś mostek, na którym stał obcy starszy mężczyzna ubrany tylko w szorty i klapki. Było bardzo słonecznie i ciepło, wręcz upalnie. -Witam Pana - mężczyzna wyciągnął rękę do ojca. -To ja mam was zabrać do Ferrero. Płynie pan z nami czy tylko córka? Po tych słowach obcy zmierzył Natalię wzrokiem jakoś tak lubieżnie. -Płynę, płynę. Chcę odprowadzić córkę na miejsce. -Ok, nie ma sprawy. Poprowadził ich mostem kilka metrów, nieopodal była zacumowana mała łódka. -Tatuś proszę, ja nie chcę tu zostać. Proszę, będę bardzo grzeczna. Tylko wracajmy do domu-szeptała Natalia. -Córeczko... Mężczyzna wskoczył do łódki i podał rękę dziewczynie. -Wskakuj mała i uśmiechnij się. Będzie dobrze. Wiesz ile dziewczyn już przywoziłem do szkoły? Sporo było takich smutnych jak ty. A po skończonym roku szkolnym wracały do domów szczęśliwe bo wiedziały, że są w dobrym miejscu, że takie jest ich przeznaczenie, że chcą żyć właśnie w ten sposób. Płynęli około 20 minut kiedy na horyzoncie pokazał im się bardzo wysoki mur okalający wyspę a przy nim niewielki mostek sięgający dość daleko w głąb morza. Mężczyzna przycumował łódkę z lewego brzegu mostka. Wskoczył na niego i pomógł wysiąść Andrzejowi i jego córce. -Powodzenia mała, zaczynasz zupełne nowe życie. Na pewno jeszcze się spotkamy. Powodzenia. -i z powrotem wskoczył do łódki. Andrzej złapał córeczkę za ...
... rękę i poprowadził pomostem w stronę wielkiej, żelaznej bramy. Natalia mimo wszystkich obaw i strachu rozglądała się ciekawie dookoła. Było tu naprawdę bardzo ładnie, błękitna woda, w oddali majaczyły jakieś drzewa, zarośla czy coś takiego. Może to inna wyspa? Andrzej nacisnął dzwonek przy bramie a po chwili wrota otworzyły się i przywitał ich mężczyzna w średnim wieku i o mrocznym obliczu. wpuścił ich do środka bez słowa. Jedyne co Natalia zapamiętała to to, że był ubrany tylko w długie białe płócienne spodnie a przy boku miał przymocowany pasek. Taki jak do spodni ale nie miał go założonego wokół bioder a właśnie z boku złożony na pół i zwisający u lewej nogi. Dziewczynie wydawało się to bardzo dziwne. Mężczyzna poprowadził ich do pierwszego z brzegu niskiego budynku. Otworzył drzwi, zaprosił do środka i wyszedł. Rozejrzeli się po pomieszczeniu w którym się znajdowali. Było tu tylko biurko i dwa fotele obite czerwoną skórą. Po krótkiej chwili pojawił się inny mężczyzna ubrany tak samo jak ten przy drzwiach. -Dzień dobry. Widzę nowa uczennica. Jak miło. -przywitał się kładąc na stole jakąś teczkę. Mężczyzna zaproponował Andrzejowi żeby usiadł a sam zajął drugi fotel. Natalia stała bez ruchu nie bardzo wiedząc co zrobić. -Pan zna zasady panujące w szkole? Zgadza się pan z regulaminem tutaj obowiązującym? -Tak, oczywiście. Podpisałem już wszystkie potrzebne zgody. -Dobrze, popatrzmy kogo my tu mamy?-powiedział otwierając teczkę-Hmm Natalia Nowicka lat 16 córka Andrzeja. Skąd ...