-
Spacer
Data: 10.05.2019, Autor: kasiak85
Właśnie miałam wejść pod prysznic gdy rozległ się dzwonek w moim telefonie, więc nago pobiegłam do pokoju odebrać. -tak słucham? -cześć kochanie co masz na sobie? -nic nie mam właśnie chciałam brać prysznic, czyżby mój mężuś się stęsknił za mną ? -oczywiście że się stęskniłem i mam propozycję skoro nic nie masz na sobie to po prysznicu ubierz się seksownie i spotkamy się pod moją pracą -ok czemu nie..... Dokończyłam prysznic i wyjęłam z szafy leginsy 3/4, bluzkę bez pleców i czerwone stringi które po chwili schowałam z powrotem, ubrałam się i boso poszłam do lustra. Na pierwszy rzut oka przez leginsy nie było widać braku majtek więc jest dobrze, na bose stopy ubrałam czerwone szpilki pod kolor bluzki i poszłam na umówione miejsce. Mąż jak mnie zobaczył to aż zagwizdał i powiedział że zabiera mnie na spacer do parku ale najpierw idziemy do sklepu za rogiem. Myślałam co on kombinuje ale okazało się że weszliśmy do jubilera gdzie kupił mi srebrny łańcuszek na nogę. Potem w czasie spaceru w parku mąż mnie przytulił i rękę wsadził przez mój dekolt na plecach i palcami pieścił moją pierś (wiedział że mnie to podnieca)Usiedliśmy na ławce gdzie zdjęłam szpilki i nogi przewiesiłam przez jego uda. Jego ręka wsunęła się pod leginsy i aż zaniemówił gdy poczuł goły tyłek obrócił mnie tak że siedziałam okrakiem plecami do jego twarzy. Zaczął całować moje nagie plecy a rękami zsunął mi leginsy że siedziałam z gołym tyłkiem całe szczęście że ławka stała na uboczu od głównej alejki. Prawą ręką zaczął pieścić moją pierś znów doprowadzając mnie do większego podniecenia. Nawet nie poczułam jak moje leginsy zsunął mi do kolan i zaczął doprowadzać mnie do dreszczy rozkoszy przy pomocy palców. -kochanie może jednak wracajmy do domu bo skończy się mandatem albo aresztowaniem -chyba masz rację podciągnęłam leginsy i z butami w ręku wracaliśmy do bram parku.
«1»