Trójkąt - Opowiadania Erotyczne

Trójkąt

Witam chciał bym zaprosić do przeczytania mojego kolejnego opowiadania pół fikcyjnego oraz liczę na wasze miłe komentarze.

Po pół roku naszego związku udanego i przepełnionego dzikim i delikatnym seksem powiązanym z miłością i szacunkiem do nas obojga. Po tym czasie zamieszkaliśmy ze sobą w jednym z miast na Pomorzu.

Przypomnę nasze wymiary. Ja Jarek wysoki szczupły z lekkim brzuszkiem oraz dość dużym kutasem (24,5 cm) , moja już dziewczyna Monika mówi że jak na Polaka i osobę białą jest duży niemal murzyński. Ona też wysoka puszysta nie mocno ale po prostu przy kości lubię takie (kobieta musi mieć na czym usiąść i czym oddychać) biust DD a więc duży i długie nogi zakończone cudownym kształtnym tyłeczkiem oraz rudę kręcone włosy, duże usta idealne i do całowania i do robienia loda. Po prostu marzenie nie jednego faceta.

Siedzieliśmy w naszym nowym mieszkaniu i zaczynaliśmy gotować gdyż oboje lubimy to robić i wcale nie stwarza nam to problemu, nie kłócimy się ani nic a jeszcze bardziej nas to podkręca na siebie. Telefon Moniki zaczął dzwonić a więc ona go odebrała i zaczęła rozmowę. Nie musiałem podsłuchiwać gdyż ustawiła telefon na rozmowę przez głośnik gdyż ręce juz mieliśmy zajęte czymś innym niż gotowaniem.

-Cześć Monika z tej strony Marta mogła bym wpaść bo mam doła?. Powiedziała Marta koleżanka Moniki ze studiów ( ciemna murzynka urodzona już w Polsce. też puszysta ale z mniejszym biustem i tak samo kształtnym tyłeczkiem niż moja ukochana Monika)

-No ...

... pewnie wpadaj akurat gotujemy z Jarkiem znasz nasz adres. Powiedziała Monika uśmiechając się pod nosem, czyżby coś wymyśliła??

-Akurat jestem u was na osiedlu i tak pomyślałem że zadzwonię to będę za 5 min to do zobaczenia cześć. Powiedziała Marta seksownym gardłowym głosem.

-Słyszałeś Jarek, Marta zaraz przyjdzie. Powiedziała Monika uradowana i to bardzo.

-Słyszałem kochanie trochę szkoda bo popatrz w dół. Kutas już mi stał omal gotowy do działania a było to widać gdyż miałem luźne spodenki na sobie.

-Widzę. Może to jakoś wykorzystamy. Podeszła do mnie odsunęła mi spodenki i ucałowała chuja prosto w główkę ssać lekko.

-MMMMMMMMMMMMMMM bosko ach że akurat teraz musiała Marta chcieć przyjść. Powiedziałem lekko załamany.

No i otworzyły się drzwi od naszego mieszkania gdyż Marta lubiła wchodzić bez pukania do nas a Monika miała go w ustach głębiej. Monika zmieszana od razu przestała to robić no i wypluła go z ust. Struga jej śliny była i na nim i na jej brodzie tworząc piękną pasek. Ja od razu podniosłem spodenki i starałem się zakryć już mocno stojącego kutasa a nie było to łatwe.

-Sorki mogłaś powiedzieć że chcecie się zabawić to przyszła bym później. Powiedziała Marta patrząc się na moją jeszcze dużą wypukłość w spodenkach z otwartymi jeszcze ustami.

-Spoko przecież widziałaś chyba nie raz chuja na żywo. Powiedziała Monika poprawiając makijaż i włosy.

-Przecież wiesz że miałam tylko jednego faceta i byłam mu wierna i chociaż miał tez dużego kutasa ale ...