1. Anna - pierwsza randka


    Data: 24.06.2019, Kategorie: Dojrzałe randka, Autor: WetDream

    ... Dodatkowo jedną dłonią zjechał niżej ocierając się lekko o jej pupę. Przez sukienkę wyczuł pasek stringów, który ginął gdzieś między pośladkami. Jego penis sztywniał w spodniach. Miał nadzieje, że Anna tego nie dostrzeże.
    
    Anna jednak też to poczuła. Przez chwile nie wiedziała, co myśleć. Czyżby ona była powodem jego podniecenia? Ona również uważała Tomasza za przystojniaka. Czuła, jak coraz śmielej ja dotyka. Pozwalała mu na to. W końcu to tylko niewinny taniec. Z drugiej strony pragnęła kontaktu, bliskości. Bliskości, która sprawiała, że stawała się mokra...
    
    Tomasz zachęcony uległością kobiety położył druga rękę na pośladku. Tańczyli tak chwile w swoich objęciach. Utwór jednak się skończył i inne pary zaczęły odchodzić do swoich stolików. Tomasz ucałował Annę w rękę i zaprowadził z powrotem na ich miejsce.
    
    Na twarzy Anny widać było rumieńce. - Jesteś doskonałym tancerzem Tomaszu. - Uśmiechnęła się się do niego
    
    - Cała przyjemność po mojej stronie. Nie często zdarza mi się tańczyć z taką pięknością - odpowiedział komplementem.
    
    Tomasz nie mógł już myśleć o niczym innym. Chciał podjąć dalsze kroki. Marzył o jej ciele, o jej dotyku.
    
    - Aniu proponuje kupić jeszcze jedną butelkę tego pysznego wina i udać się w nieco ustronniejsze miejsce.
    
    - Dziękuje za propozycje, ale będę zmuszona odmówić. Syn czeka na mnie w domu. Nie chcę żeby się martwił. - Anna wiedziała, że robi partnerowi zawód. Sama też nie chciała kończyć spotkania.
    
    - W takim razie pozwól, że Cię ...
    ... odwiozę. - Zaproponował Tomasz. - Nie przyjmuję odmowy! - Chyba nie mógł liczyć na nic więcej. Z zalotami wstrzyma się do następnego spotkania.
    
    Po wyjściu z restauracji Anna skierowała się na postój taksówek.
    
    - Aniu, chodź ze mną. Mój kierowca nas odwiezie!
    
    - Masz własnego kierowcę? - zapytała zdziwiona. Tomasz wyglądał na porządnego mężczyznę. Nie sądziła jednak, że jest aż tak bogaty.
    
    Poprowadził ją do czarnego mercedesa i otworzył tylne drzwi. Anna wsiadła, a on okrążył auto i zajął miejsce obok. Anna podała adres i ruszyli.
    
    Po chwili ich spojrzenia spotkały się.
    
    - Nigdy bym się nie spodziewał, że możesz być tak piękna.
    
    - Nie zawstydzaj mnie. Ty również jesteś bardzo przystojny.
    
    W tym momencie Tomasz położył rękę na kolanie kobiety. Nie zaprotestowała. Zbliżył się do niej. Nim Anna się zorientowała, pocałował ją czule w usta. Ich smak był cudowny. Pełne, kobiece usta, najlepsze, jakie całował od dawna. Anna poddała się pocałunkowi. W jej organizmie było dość sporo alkoholu. Dała ponieść się emocjom. Ręka Tomka sunęła wyżej. Powoli podsuwając sukienkę ku górze. Gdy jego palce dotarły do majtek, kobieta cicho jęknęła. Tomasz przysunął się bliżej. Teraz ich języki poznawały się nawzajem w czułym pocałunku. Dotykając skąpych majteczek czuł jak bardzo są wilgotne. Musiała być podniecona. Zaczął masować jej krocze przez cienki materiał. Anna była w szoku. Nie pamiętała, kiedy ostatnio jej były mąż dotykał jej cipki. Sprawiało jej to dużą przyjemność. Nie ...