Karioka III
Data: 20.09.2020,
Kategorie:
Dojrzałe
Autor: PiotrWolski1
Karioka kilka tygodni po spotkaniu w klubie z mężem i jego kontrahentami udała się jako pilot na wycieczkę, wycieczkę do miasta gdzie kilka tygodni temu zaszalała. Oddała się wspomnieniu o swoich szaleństwach. Najprzyjemniej wspominała, spotkanie z chłopcami, młodymi mężczyznami na parkingu. Rozmarzyła się myśląc o młodych penisach. Marzenia przerwało jej przekleństwo kierowcy
-Cholera kontrola drogowa?
Kierowca zjechał na pobocze, da autokaru podszedł młody policjant. Karioce wydał się on znajomy. Wyszła razem z kierowcą na zewnątrz. Policjant popatrzył na nią i uśmiechnął się. Karioka rozpoznała go to był uprzejmy kierowca, który w zamian za zrobienia „loda” jemu i jego kolegom podwiózł ją kilka tygodni temu z parkingu do klubu. Słodkim głosem odezwała się do niego.
-Panie policjancie jak długo ta kontrola będzie trwała, o 18 mamy być w hotelu?
-Nie wiem musimy sprawdzić stan techniczny pojazdu, no i kierowca jechał trochę za szybko. Kontrola może potrwać około 30 minut. Proszę poczekać w autokarze,.
Mówiąc to Policjant udał się do radiowozu. Karioka rzucił do kierowcy poczekaj a sama poszła za policjantem. Podeszła do radiowozu schyliła się i …..
-Myślę, że mnie pomiatasz, byłam ubrana troszeczkę inaczej ale pomogłeś mi z kolegami dostać się do klubu. Wiesz co Ci wtedy obiecałam. Zatrzymuje się dziś w hotelu „Las” przyjedź po mnie z kolegą. O której kończysz służbę.
-Pamiętam Cię wszyscy Cię pamiętamy, hihihi nikt w pracy nie chciał nam uwierzyć, że ...
... taka laska nam się trafiła. Kończę o 22.
-Przyjedź. Ilu jest tych niedowiarków. Powiedziała Karioka zabierając mu z ręki dokumenty kierowcy i autokaru.
-Zmianę kończymy o 20. Ale ci tu. Powiedział wskazując na siedzących w radiowozie policjantów - To młodzi policjanci ze szkoły i muszą wrócić do szkoły.
-Chętnie zobaczę jak młodzi policjanci się uczą, rzuciła Karioka odchodząc od radiowozu.
Po przyjechaniu do hotelu Karioka nie mogła się doczekać 22 ,czuła podniecenie, była cała wilgotna. Szkoła policyjna, młodzi wyposzczeni chłopcy.
Ubrała krótką, kolorową sukienkę. Przed 22 wyszła przed hotel. Czuła na sobie spojrzenia mężczyzn. Przechadzał się przed hotelem, mijające samochody trąbiły na nią. Kilka minut po 22 stanął przy niej policjant, był już po cywilnemu, był sam.
Karioka weszła do do samochodu, bez słowa schyliła się w stronę krocza policjanta i po rozpięciu rozporka, objęła mu ustami członka. Było jej obojętne czy ktoś z hotelu i jej wycieczki to widzi. Przed objęciem ustami penisa rzuciła krótkie. Jedź.
Ssała go, podczas jazdy namiętnie rozkoszowała się jego smakiem i zapachem, zapachem młodego ciała. Poczuła gwałtowne drgania i policjant wtrysnął jej w usta. Karioka oblizała się i zadała pytanie.
-A kolega czemu nie przyjechał, gdzie masz tych niedowiarków.?????
-Młodzi czekają na kompanii, jesteś niesamowita, na początku myślałem, ze jesteś dziwką ale teraz widzę, że to ci sprawia przyjemność. Na kompanii będzie kilku chłopaków, reszta ...