1. Wyuzdane małżeństwo - część 3


    Data: 25.06.2019, Autor: cichySamotnik

    Po kilku chwilach razem we trójkę znaleźli się w mieszkaniu małżeństwa.
    
    -Napijesz się czegoś skarbie? Może coś mocniejszego? - zapytał Tomek młodą dziewczynę zdejmując buty w przedpokoju.
    
    -Chętnie się napiję. Rozpieszczacie mnie, kasa alkohol....-Nie zdążyła dokończyć zdania gdy Justyna dodała:
    
    -I wielka rozkosz kochanie. Jak masz na imię ? - wchodzili do salonu w którym uwagę przykuwały wielka, czerwona, skórzana kanapa, mały szklany stoliczek i 40 calowe TV na ścianie. Nowoczesny wystrój mieszkania świadczył o majętności gospodarzy.
    
    -Natalia - odpowiedziała z uśmiechem nastolatka siadając na sofie.
    
    -Ja jestem Justyna a mój mąż Tomek. Myślę że Ci się u nas spodoba. - usiadła przy nowej "koleżance" gdy właśnie wchodził mąż z trzema szklaneczkami whisky z colą.
    
    -Proszę moje drogie panie -postawił drinki na stoliku i przysiadł się u drugiego boku Natalii.
    
    -To za dzisiejszą noc, aby fantazje się spełniały - wznieśli toast i opróżnili szybko zawartość szklaneczek.
    
    -To ja was kochani zostawię samych, możecie spokojnie zaczynać beze mnie, wezmę szybki prysznic i mam nadzieję spotkam już was w sypialni. - Justyna puściła na koniec oczko i zniknęła za drzwiami łazienki. Tomek objął ramieniem nastolatkę i szepnął do ucha:
    
    -Mam nadzieję, że jesteś niegrzeczną dziewczynką i masz już jakieś doświadczenie... -zmierzał palcami dłoni po gładkim udzie Natalii pod spódniczkę. Przesunął dwoma palcami po bawełnianych majteczkach czując jej podniecenie. Westchnęła ...
    ... tylko słodko i się uśmiechnęła.
    
    -A wiesz co robię z niegrzecznymi dziewczynkami? - spytał retorycznie i zbliżył swoje usta do jej malutkich jasno-czerwonych warg. Całowali się namiętnie, kosztując swoich języków. Tomek zataczał kółeczka dwoma palcami na łechtaczce, z dłonią pod spódniczką. Atmosfera seksu zaczęła narastać, mała pomrukiwała robiła się coraz bardziej wilgotna, rozpalona i czerwona na twarzy. Tomek oderwał się od jej ust i momentalnie znalazł się na podłodze między jej zgrabnymi nóżkami. Patrzył z dołu w jej szare oczka przeświecające się za szkłami okularów. Widział w nich pożądanie. Jego dłonie chwilę rozkoszowały się dotykiem czarnych zakolanówek aby po chwili znaleźć się pod cienkim materiałem majteczek, które powoli ściągnął na kostki dziewczyny. Uśmiechnął się i zatopił głowę między jej gorącymi udami. Oblizywał, przysysał i wykonywał wiele innych ruchów językiem, o których niektórzy nawet nie wiedzą, dając wielką rozkosz Natalce. Postękiwała cicho i zaciskała malutkie dłonie na brzegu kanapy. Czuł idealnie jej smak, zapach i wielkie podniecenie. Spijał soczki i drażnił językiem łechtaczkę co chwila wwiercając się między malutkie różowe wargi. Znał się na miłości francuskiej tak samo dobrze jak jego żona która potrafiła doprowadzić mężczyznę do furii. Zresztą nie tylko mężczyznę. Mała postękiwała czując jak odpływa, na ciele zawładnęła gęsia skórka, a mięśnie drżały pod napływem rozkoszy. Ostatni, głośny jęk wydarty z małych, otwartych usteczek przerwał tę ...
«1234...»