Nastoletnia Kasia, ktora nie wiedziala z kim sie bawi cz.1
Data: 05.10.2020,
Kategorie:
BDSM
Autor: wnikliwaobserwatorka
Na początku chcę przybliżyć wam sytuację, która częściowo oparta jest na faktach. Mam na imię Anna mam 19 lat, jestem uległa taka już moja natura nie jestem w stanie tego zmienić. Pół roku temu zaczęłam robić projekt z moją koleżanką z klasy, zaczęłam spędzać coraz więcej czasu u niej w domu, zaczęłam prowokować jej ojca - Adama. Adam jest bardzo przystojny ma 46 lat jest dyrektorem w firmie widać że lubi władze. Od dawna wiedziałam że Adam nie jest wierny swojej żonie więc postanowiłam go sprowokować żeby mnie wziął siłą. Najpierw go prowokowałam uwodziłam, nakręcałam później odtrącałam lub starałam się robić to w takim momencie kiedy jego żona jest w domu i nie będzie mógł tego zrobić chciałam go doprowadzić do szaleństwa, zdenerwować i udało mi się to. Pewnego wieczoru kiedy moja koleżanka już zasypiała nad notatkami ja wyszłam z jej pokoju kierując się niby do wyjścia chciałam powiedzieć "Dobranoc Panu Dyrektorze". Gdy zobaczył mnie powiedział że mam tam stać i ani drgnąć. Nie spodziewałam się takiego rozwoju sytuacji ponieważ jego żona była na górze może już spała ale jednak w każdej chwili mogła zejść. Podszedł do mnie i powiedział że jestem nie grzeczną dziewczynką, a takie suki jak ja zasługują na karę. Po tych słowach nogi aż się pode mną ugięły nagle czułam jak robię się mokra. Przejechał po moim policzku, rozpiął koszulę i zaczął macać moje piersi. Gdy podniosłam wzrok i nasze oczy się spotkały od razu zostałam spoliczkowana, nawet wydałam z siebie lekki krzyk. ...
... Wtedy on wepchnął mnie do gabinetu i stwierdził że jestem głupia jak nie umiem wykonać prostego rozkazu po czym mocno ścisnął mi sutka. Mogłam protestować ale nie chciałam, czułam władze nad sobą i czułam się z tym bardzo dobrze, moja cipka była taka mokra że pragnęła tylko jego wielkiego kutasa który by się we mnie wdzierał mocno. Adam zamknął drzwi na klucz do gabinetu. Kazał mi się rozebrać czułam się trochę skrępowana pragnęłam tej chwili ale myślałam że potraktuje mnie inaczej, może bardziej łagodniej, chyba trochę za bardzo się nim bawiłam. Gdy klęczałam przed nim w rozkroku z mojej cipki lało się strumieniem on tylko na mnie patrzył z pogardą. Nalewając sobie whisky powiedział widzisz suko bawiłaś się mną teraz ja bawię się Tobą, nie masz żadnych praw w stosunku do mnie, jesteś na każde moje zawołanie, mogę cię wykorzystywać, mogę się bawić moimi kolegami z tobą, mogę robić z Tobą dosłownie co zechcę rozumiesz suko. Wiedziałam, że to jest właśnie to czego pragnę odpowiedziałam rozumiem i wtedy właśnie dostałam kolejny policzek lecz już powstrzymałam się od wydania jakiegokolwiek dźwięku mimo że drugie uderzenie, bardzo mocne uderzenie w ten sam policzek bardzo bolało, pokornie spuściłam wzrok w podłogę i czekałam na wyrok. Ze wściekłością Adam powiedział głupia suko czy ty nie rozumiesz, że ja jestem Twoim Panem i masz mi oddawać szacunek i odpowiednio się do mnie zwracać! Odpowiedziałam rozumiem Panie i dostałam kolejny policzek teraz już nie wytrzymałam i krzyknęłam. ...