1. Gra zmysłów


    Data: 19.10.2020, Autor: SirKacper

    Mam na imię Kacper, mam 20 lat, historia, którą Wam opowiem rozgrywała się 17 lipca 2010r.
    
    Był ciepły, letni wieczór, niebo okrywały cirrostratus przyjmując piękną, czerwoną barwę zachodzącego słońca. Wsiadłem na rower i udałem się do mojej przyjaciółki, mieszkającej ok. 4 km ode mnie, nasze sobotnie wycieczki rowerowe stały się niemal tradycją. W każdą sobotę pokonywaliśmy niemal 20 kilometrów zwiedzając okoliczne wioski. Kamila - bo takie imię nosi moja przyjaciółka - od zawsze mi się podoba jednak postrzegam ją jedynie jako przyjaciółkę, nawet nie myślałem o związku z nią i podejrzewam, że ona także, świadczyć o tym może fakt, że zawsze opowiadamy sobie o swoich przelotnych romansach/randkach itd. Wracając, podczas owej wycieczki, jak to zwykle bywa na naszych spotkaniach, dużo rozmawialiśmy, w pewnym momencie z naprzeciwka nadjechał samochód, zwolniłem natomiast Kamila przyspieszyła wyprzedzając mnie i zjeżdżając bliżej pobocza. Przez chwilę miałem okazję podziwiać jej naprawdę bardzo zgrabny tyłeczek poruszający się na boki podczas prowadzenia roweru jednak po chwili znów jechaliśmy obok siebie kontynuując rozmowę. Gdy zbliżaliśmy się do parku Kamila zaproponowała byśmy zatrzymali się chwilkę na ławeczce, zgodziłem się, rowery oparliśmy o drzewo i usiedliśmy na ławeczce. Rozmowa kleiła się jak zwykle świetnie. Powoli nastawał zmrok jednak nam nie spieszyło się wracać do domów a rozmowa toczyła się w najlepsze, po chwili Kamila stwierdziła, że chce dać odpocząć ...
    ... swoim stópkom, które od kilku godzin męczyły się w jasnych adidasach. Po chwili rozsznurowała buty i zdejmując je jeden po drugim kontynuowała naszą rozmowę. Moim oczom ukazały się jej śliczne, zgrabne stópki, których nie ukrywam, jestem wielkim fanem jednak jeszcze nie miałem okazji ich choćby dotknąć. Paznokcie pomalowane były na kolor krwisto czerwony co wręcz pobudziło moje podniecenie, wtedy zaproponowałem Kamili masaż twierdząc, że dzięki temu jej stópki szybciej się zregenerują. Uśmiechnęła się uroczo i od razu zgodziła. Położyła się na ławce podpierając głowę dłonią po czym podała mi jedną ze swych stópek. Była bardzo delikatna w dotyku, wręcz idealna, rozmiar 36, w dodatku ten czerwony lakier powodował, że nie potrafiłem już skupić się na rozmowie co zapewne Kamila zauważyła. Zacząłem bardzo delikatnie masować jej stópkę, przesuwałem kciuki wzdłuż jej podeszwy, palcami delikatnie wodziłem po wierzchu. Po chwili zacząłem kciukami uciskać samo śródstopie, wykonywałem okrężne ruchy gładząc jej śliczną stópkę. Kamili najwyraźniej przypadł do gustu masaż gdyż wydawała co jakiś czas przyjemne pomruki, miała zamknięte oczy a na jej twarzy rysował się zalotny uśmiech. Wciąż masowałem jej stópkę rozkoszując się jej delikatnością, zacząłem delikatnie uciskać jej paluszki od najmniejszego, każdy po kolei, robiłem to bardzo delikatnie. Po kilkunastominutowym masażu, Kamila poprosiła bym zaczął masować jej drugą stópkę, bez zastanowienia odłożyłem jedna, układając ją na swoim udzie ...
«12»