Dyskretny Hotel
Data: 22.10.2020,
Kategorie:
Geje
Autor: Nago Zabawy
Obecnie jestem 35-letnim żonatym facetem. Fantazje o zabawach z facetami mam od zawsze jak tylko sięgam pamięcią. Nigdy jednak żadne z nich nie zrealizowałem. Faceci szczególnie doceniają moje duże jadra i sporego kutaska, jak na dość szczupłą i wysportowaną sylwetkę. Wiem o tym, ponieważ czasami pokazuję się nago na sex kamerkach.Moja przygoda zaczyna się od czatowania z nieznajomym na kanale BiSex. Okazuje się, że nieznajomy podobnie jak ja bardzo chce spróbować i także nie miał wcześniej dobrej okazji. Głównie ze względu na obawy o ujawnienie swojej tożsamości. On przedstawia się jako Marek, ma 40 lat więc troszkę starszy ode mnie. Zgadzamy się, że spotkania w plenerze czy w samochodzie nie są atrakcyjne i namawia mnie na wyszukane spotkanie w hotelu, co mi się bardzo podoba.Po przeanalizowaniu oferty hoteli, w których nie jest konieczne podawanie danych, doszliśmy wspólnie do wniosku, że ciekawszym pomysłem jest spotkanie anonimowe w dużym hotelu.Jak to zrobić? Wymienialiśmy się pomysłami i wymyśliliśmy, że moglibyśmy wynająć osobno pokoje gdzieś w nieznanym nam mieście. Oczywiście pokoje w tym samym hotelu. Cała sztuczka polega na tym, że mógłbym go odebrać gdzieś z korytarza i doprowadzić do swojego pokoju z zasłoniętymi oczami — w takim scenariuszu miałbym pewność, że nawet jeżeli trafiłby się jakiś rozkochany maniak, to nie dotarłby do informacji, które pozwoliłyby mnie namierzyć. Nie znając numeru pokoju, w którym byłoby spotkanie, pozostalibyśmy zupełnie ...
... anonimowi. Moglibyśmy po całym spotkaniu wrócić do swoich żon, pozostawiając spotkanie w naszych wspomnieniach.Był poniedziałek, dojechałem do Warszawy w ciągu niecałych dwóch godzin. Wybrany hotel to duży kilkupiętrowy kolos, a pokój z tych bardziej luksusowych. Po zameldowaniu rzuciło mi się w oczy, że jest dość pusty, ale to pewnie ze względu na sytuację z koronawirusem. Plan wydawał się coraz bardziej trafiony. Nie brałem żadnych bagaży, wszystko zostało w samochodzie. Po zameldowaniu i odebraniu karty do pokoju od razu zalogowałem się na czat i sprawdzam, czy Marek też już jest dostępny — okazało się, że już jest. Podniecenie wzrosło. Czułem, że czeka mnie niesamowita przygoda.Napisałem do niego, z propozycją, aby zacząć od spotkania w moim pokoju, czyli ja go odbieram na dole. Pisząc, ustaliliśmy szczegóły, czyli gdzie się spotkamy i plan na pierwszą sesję. Pierwsza planowana interakcja to sprawdzanie, czy nadaję się do obciągania kutaska (oczywiście ja niedoświadczony, ale wyszkolony wcześniej na setkach pornosków).Zjeżdżam windą na dół, podchodzę do wyznaczonego miejsca, mocno poddenerwowany, ale podniecony. Podaję mu rękę i przedstawiam się z uśmiechem. To będzie jedyne zdanie, jakie wypowiedziałem do niego. Ustaliliśmy wcześniej, że będzie nam łatwiej, jeżeli nie będziemy zbyt dużo rozmawiać. Wszystko po to, aby było mniej krępująco.Podchodzimy razem do windy. Marek jest w samym szlafroku hotelowym. Zgodnie z ustaleniami zakładam mu opaskę na oczy, a on zakłada kaptur ...