Upalne lato
Data: 28.06.2019,
Kategorie:
Laski
Lesbijki
Oral
Autor: winex
Tego roku było ciepłe lato i czekałam na nie z utęsknieniem, bo miała przyjechać przyjaciółka, która mieszka na drugim końcu Polski z którą widziałam się rok temu. To był piątek i miała zostać cały weekend, gdy przyjechała, Ola. Miałam jej pokazać Trójmiasto i spędzić z nią czas na pogaduszkach. Pociąg miał przyjechać z Krakowa o godz. 08:50, więc dość wcześnie. Specjalnie wyszłam po nią żeby nie błądziła. Jak to PKP, pociąg miał 10 min. opóźnienie. Od razu się rozpoznałyśmy. Wysoka młoda kobieta, była ubrana w granatową sukienkę w drobne białe kwiatki, baleriny i włosy rozpuszczone ciemne. Pachniała ślicznymi perfumami. Pomogłam jej z bagażami i udaliśmy się z dworca głównego na przystanek autobusowy. Na autobus długo nie czekaliśmy, jakieś kilka minut. Wsiadłyśmy w niego i pojechaliśmy do mnie. A, ponieważ mieszkam jeszcze z rodzicami, rodzice też czekali na Olę żeby poznać. Jakoś doszliśmy na trzecie piętro w moim bloku. Weszłyśmy do mieszkania, postawiłyśmy bagaże w moim pokoju i przedstawiłam Olę moim rodzicom. Po długiej i męczącej podróży zaproponowałam by się wykąpała. Ola wzięła swoje rzeczy do przebrania, ręcznik do wytarcia i kosmetyki. Ola wyszła po 20 min. przebrana, i poszłyśmy do pokoju małego by zjeść, do picia był sok. Gdy zjedliśmy dużo rozmawiałyśmy i dzień nam zleciał. Przyszło do rozmowy o spaniu, kto gdzie, śpi. Zaproponowałam, że może razem na mojej dużej kanapie. Oli się to wyraźnie spodobało. Była wczesna jeszcze godzina, bo 21:00 I poszłam się myć ...
... szybko się wykąpałam i ubrałam w czarno-czerwoną koszulę nocną z kokardką i dużym dekoltem do tego stringi pod kolor. Mamie powiedziałam, że idziemy już spać, bo jest zmęczona. Weszłam do pokoju Ola czytała akurat książkę. – Nie śpisz jeszcze?
- Nie, czekałam, na Ciebie, Justyna
- To miłe, dziękuję
- To co, gasimy światło?
- Tak
Kiedy Ola wyłączyła lampkę i zrobiło się ciemno, weszłam pod kołdrę, gdy zasypiałam I słyszę:
- Justyna, Justyna, śpisz?
- Przysypiałam
- Czy mogę prosić o otwarcie okna?
- Wstałam i otworzyłam okno
- Nie mogę spać
- To pewnie, że nowe miejsce? Mówiłam
- Możliwe i to lato. Nie lubię lata.
- Wiem, wolisz zimę.
I tak rozmawiając, poczułam jej rękę na lewym ramieniu,
- Wiesz marzyłam być przy Tobie,
A po mnie przeszły dreszcze.
- Tak: odpowiedziałam?
- Po czym poczułam jak przybliża głowę do mojej szyi i poczułam jej usta na mojej szyi i zaczęła ją całować na początku nieśmiało, delikatnie, potem co raz namiętniej.
Mnie się to bardzo podobało,
- Tak, to mnie się podoba.
Poczułam jak jej ręka schodzi do piersi,
- Tak bardzo Cię pragnę,
- Ja Ciebie też - wydusiłam
Jej ręka błądziła po piersiach, co raz szybciej oddychałam.
Druga ręka zjeżdżała co raz niżej, czułam jak robię się gorąca i mokra.
Ja przewróciłam ją na plecy zaczęłam teraz ja ją całować po szyi,
- Podoba ci się?
- bardzo
Moje ręce teraz trzymały okrągłe cycuszki, słyszałam jak szybko oddycha ściągnęłam z niej ...