-
Uśmiech
Data: 25.10.2020, Autor: nieposluszna
Obudziłam się na łóżku szpitalny. Nie mogłam sobie przypomnieć jak tu trafiłam, co robiłam wczoraj. Do pokoju weszło dwóch lekarzy. Spojrzeli na mnie i się uśmiechnęli. -witaj A231 -Co ja tu robię?, kim jesteście? -spokojnie, jesteś w laboratorium, masz 21 lat i wszczepiliśmy Ci implanty w zęby. Jesteś eksperymentem... -Nic nie rozumiem! -nie musisz, zaraz Cię wypuścimy i nawet nie będziesz pamiętać że tu byłaś, będziesz wiedziała tylko jedno. Twój uśmiech będzie czarujący. -Słucham? Nie wiem co było dalej, zasnęłam nagle. Obudziłam się w swoim łóżku, wstałam, zaczęłam normalnie dzień. Na uczelni podeszłam do koleżanki. Wysoka blondynka z dużym biustem na obcasach, Jak to studentka. Uśmiechnęłam się do niej, a ona podeszła do mnie i zaczęła mnie całować, ale nie tak jak zwykle, namiętnie, łapczywie. -Aga przestań! Momentalnie przestała i patrzyła na mnie z wyrzutem. -przepraszam nie wiem co mnie napadła-powiedziała. -Ok nic się nie stało-uśmiechnęłam się do niej. Złapała mnie za biust i zaczęła szczypać mi ...
... sutki. -Aga!!!-wydarłam się a ludzie obok spojrzeli się na mnie dziwnie. -przepraszam-wyszeptałam patrząc na jakiegoś chłopaka który spojrzał na mnie jak zahipnotyzowany. Podszedł i złapał mnie za rękę, zaciągnął do toalety. Aga cały czas miętosiła mi biust. -pani, pozwól, ze spróbuje cię uszczęśliwić. -powiedział ściągając spodnie i odsłaniając 20 cm penisa. Aga również się rozebrała. 0 pani, ja również Cię uszczęśliwię-wyszeptała łapiąc mnie za miniówka i zaczęła mnie rozbierać. -dobrze-odpowiedziałam w letargu nie świadoma ze to mój uśmiech jest powodem tej sytuacji. Facet położył się i posadził mnie na swoim członku, Aga podeszła do mojej pupy i nagle zamiast jej cipki ukazał mi się duży penis. Nie mogłam w to uwierzyć. Podeszła i zaczęła mnie popychać w pupe. Czułam jak ich penisy stykają się we mnie. Wypełniają całą. Czułam że zbliża się wspaniały orgazm. -szybciej-wyszeptałam i oboje przyspieszyli. Wygięłam się i krzyknęłam szczytując. 0o chwili zobaczyłam ze oboje klęczą przede mną. -możecie odejść. -wstali i po prostu poszli CDN
«1»