Ola Ciupa Na Zanzibarze - Opowiadania Erotyczne

Ola Ciupa Na Zanzibarze

Ola Ciupa na Zanzibarze

Ola Ciupa na ZanzibarzeMłody kochanek poczuł jak na powitanie nowe dnia usta zmysłowej blondynki zaciskają się na jego fiucie. Ostrzegała go, że podczas tych zimowych wakacji na Zanzibar będzie chciała się pieprzyć dzień i noc. Miała nadzieję, że ten o sześć lat młodszy koleś stanie na wysokości zadania. Pozwoli zabawić się Oli przed trzydziestką. Seksowna Słowianka bardzo bała się magicznej daty. Nie chciała wypaść z obiegu. Taki świeży narybek, pełny kipiącego testosteronu znów mógł ją przenieść w czasy dzikich orgii dwudziestolatków. [​IMG]

Poranny blowjob był znakiem rozpoznawczym Olki. Podniecał ją widok starczącego fiuta z samego rana, tego charakterystycznego namiocika, choć tym razem o żadnym namiociku nie mogło być mowy. Jej chłoptaś spał nago na prześcieradle. Przez całą noc parzyli się jak szaleni. Tym bardziej widok sterczącego penisa wzbudził podziw Olki. Zaczęła go ssać. Objęła pełnymi wargami i pociągnęła. Dłoń zacisnęła na trzonku. d**gą rękę zacisnęła na jądrach. Penis pulsował w jej ustach. Drażniła go językiem, zlizując wydzieliny jakie z niego wyciekały.

Wtedy chłopak otworzył oczy. Olka puściła fiuta i spojrzała na niego z uśmiechem. Była naga, chętna i gotowa na poranny seks. Chwyciła rękę chłopaka i wsunęła sobie między uda.

– Czujesz jaka jestem mokra. Zerżnij mnie jak wczoraj w nocy.

To było spełnienie wszelkich erotycznych snów. Młody chłopak już tracił orientację, który to raz dobierał się do seksownej ...

... modelki. Pieprzyli się non stop od chwili gdy zamknęli za sobą drzwi hotelowego apartamentu. Teraz ledwo otworzył oczy a już Olka siadała na nim i nabijała swoją mega spragnioną rozkoszy cipkę na jego sztywnego fiuta. Jak tak dalej pójdzie to mimo swoich dwudziestu czterech lat będzie musiał łykać jakieś proszki. Ola domagała się, aby młody był zawsze gotowy i dawał jej upragnioną rozkosz. Poruszała biodrami ujeżdżając swojego kochanka. Wbijała swoje ostre pazurki w jego tors. Pojękiwała podskakując na jego fiucie, a jej legendarne już cycki drżały i bujały się w rym ekstatycznych ruchów. Poranek marzenie. Do tego plaża, słońce i drinki all inclusive. Żyć nie umierać. [​IMG]

Tego dnia, tych pamiętnych zimowych wakacji, w resorcie zaplanowano całodobową imprezę. Olka mogła pochwalić się swoimi umiejętnościami DJ, ale większy zachwyt wzbudziła tańcząc na środku parkietu. Biała Barbie z Europy przyciągała do siebie różnych playboyów i pakerów o hebanowej skórze i doskonale wyrzeźbionym ciele. Trudno był się tej dwudziestodziewięciolatce od nich odgonić.

– Hej! Złotko! - zawołał jeden z nich - fantastycznie tańczysz. A mogłabyś tak topless?

Olka wyraźnie rozbawiona omiotła zalotnym spojrzeniem wszystkich mężczyzn.

– Oocho! Co to, to nie.

– No dalej. Nie daj się dłużej prosić. Masz fantastyczną figurę.

Jej chłopak wyraźnie był rozbawiony tymi propozycjami siedział przy drinku i patrzył na parkiet. Usadowił się wygodniej, przeczuwając rozpoczynającą się zabawę.

Ola ...