PANI EKSPENDJENTKA. - zaporzyczony
Data: 23.11.2020,
Kategorie:
BDSM
Dojrzałe
Fetysz
Autor: posluszny79
... wykonał rozkaz.
- Zobacz jak mi wybrudziłeś obcas ! – krzyknęła. Nie czekając na polecenie i karę, zaczął go czyścić językiem. Kiedy już był czysty ekspedientka wskazując na duży drewniany kufer kazała mu wejść do środka. Powoli i z wielkim trudem gramolił się do środka, popędzany raz po raz smagnięciami pejcza, kopniakami i ciągnięciem za smycz. W końcu udało mu się wcisnąć do środka. Sprzedawczyni zamknęła nad nim klapę kufra i otoczyła go nieprzenikniona ciemność, wśród której usłyszał szczęk kłódki odcinającej go od świata.
- Kiedy wrócisz ? – powiedział ale odpowiedziały mu tylko oddalające się kroki i skrzypnięcie zamykanych drzwi.
Ekspedientka zeszła na dół do koleżanki.
- I co o nim sądzisz Aniu ?
- A co mam sądzić chwila samotności w kufrze dobrze mu zrobi. Taki wielki pisarz myśli, że jest pępkiem świata, niech wie że my kobiety też mamy swoje potrzeby. – odpowiedziała Ania podchodząc do sprzedawczyni.
- Kocham cię - Ja też cię kocham Patrycjo – czule wyznała Ania i pocałowała właścicielkę sklepu.
Wzrok obu kobiet spotkał się, a ich dłonie zaczęły błądzić masując piersi. Patrycja rozpięła białą jedwabną bluzkę Ani schylając się przy tym i całując jej nabrzmiałe brodawki. Schodziła coraz niżej i niżej zatoczyła języczkiem kilka kręgów wokół jej pępuszka i rozpięła zamek jej obcisłej skórzanej spódniczki. Ania uwolniła zaś ją od pasa do tresury. Teraz obie miały na sobie tylko czarne pończochy i koronkowe pasy. Dotykały się czule i delikatnie, a ...
... że były tego samego wzrostu drażniły swoje sutki ocierając się nawzajem. - Połóż się jesteś zmęczona oswajaniem Adama – powiedziała Ania. Patrycja rozłożyła się na łóżku, podczas gdy jej partnerka zabrała się za lizanie jej cipki. Pocałowała jej wargi sromowe najpierw jedną, a potem d**gą, poczym złożyła na jej czułym punkciku najżarliwszy i najdłuższy pocałunek z języczkiem. Przez ciało Patrycji przeszła fala ciepłej rozkoszy. Pieściła i masowała swoje piersi, raz za razem ściskała sutki coraz mocniej i mocniej. Chwyciła Anię za jej blond włosy przyciskając jej twarz do swojej cipki. Rytmicznie i mocno drażniła swą szparkę, aż zaczęła krzyczeć i jęczeć. MOCNIEJ!!!, JESZCZE!, JESZCZE !, krzyczała i wiła się z rozkoszy. Nagle jej ciało zaczęło drżeć, napięły się jej wszystkie mięśnie, a piersi wydawały się eksplodować z rozkoszy i naprężenia, z głośnym łamanym krzykiem ogarnął ją orgazm, a potem następny i następny. Po chwili jej ciało rozluźniło się a z ust wydobywał się zduszony szept spełnienia.
- Może pójdziemy po niego ? – Spytała z figlarnym uśmieszkiem Ania.
- Może ty idź po niego ja jestem wykończona.
- A jak mnie pozna ? No nie wiem czy już czas...
- To włóż tamtą lateksową maskę. – odrzekła Patrycja wskazując na stolik obok łóżka.
- Ok., zaraz wrócę. Adam nie wiedział jak długo leżał w kufrze. Każda minuta zdawała się trwać wiecznie. Całe ciało miał zdrętwiałe i poobijane. Sądząc po odgłosach z dołu to raczej nie była fotoreporterka – myślał. Lesbijki ...