1. Mikołajkowa niespodzianka


    Data: 02.07.2019, Kategorie: Pierwszy raz Autor: 69Wiking

    ... traktowana. Połóż się. Teraz ja się Tobą zajmę
    
    - Ale ja nie jestem przygotowana…
    
    - Jak to? Myślałaś, że tylko Ty mnie posmakujesz i tyle?
    
    - Nie sądziła, że do tego dojdzie a pocałunki tak mnie nakręciły…
    
    - Nic nie mów, tylko leż i zsuwaj spodnie.
    
    Gdy jej spodnie z majtkami znalazły się na wysokości kostek zanurkowałem pomiędzy jej uda.
    
    Cała cipka była w sokach – nabrzmiała i wilgotna. Język mój powoli ślizgał się po zewnętrznych wargach. Uniosła lekko biodra podstawiając mi się bliżej bym już w końcu dobrał się do jej łechtaczki. Ja jednak nie zamierzałem się spieszyć i droczyłem się delikatnie ja muskając i uciekając do duzych warg. Me palce rozchyliły ja delikatnie a język odnalałz łechtaczkę. Przyspieszyłem tempo. Oddech Justyny był coraz szybszy i nierówny. No to teraz…. Me usta odskoczyły od niej a palce weszły w nią z impetem. Jęknęła. Dłoń pracowała coraz szybciej i szybciej. Wilgoć jej była wszędzie. Czułem, ze jest coraz bliżej do orgazmu, więc ponownie wróciłem z ustami do napęczniałej cipki. Jej biodra wystrzeliły w górę, przycisnęła mą głowe do swego wzgórka a ja zassałem łechtaczkę i tyle warg co mogłem do środka swej buzi. Krzyku i jęków nie słyszałem, bo uda zaciśnięte na moich uszach skutecznie je wytłumiły.
    
    - Taaak, smakujesz mi – rzekłem
    
    - Czuję, że to jest początek niesamowitej przyjaźni – odparła
    
    Po kwadransie gdy ochłonęliśmy już, każde z nas z uśmiechem udało się w swoja stronę zadowolone z niespodziewanych Mikołajkowych prezentów jakimi siebie obdarzyliśmy.
«12»