Zafascynowana Sylwia
Data: 28.12.2020,
Kategorie:
Anal
Autor: Marek Reck
... potrzebny.Mówiąc to, przycisnęła ją do ściany, delikatnie poprawiła włosy Sylwii. Po czym zaczęła całować jej kark. Dłoń przystawiła do jej myszki, masowała ją. Czuła bijące od niej ciepło, jej usta schodziły śmiało po jej plecach. Gdy już była ustami na wysokości jej pośladków, przerwała na chwilę. Zbliżyła paluszka do ust. Naśliniła go i bez krępacji włożyła go Sylwii w tyłek. Zdążyła wydać z sobie tylko stłumiony jęk. Kasia coraz szybciej nim pracowała, z czasem dołożyła kolejnego paluszka, Sylwia z podniecenia zaczęła jęczeć. Było jej naprawdę dobrze. Nie spodziewała się, że, tego typu zabawy będą w stanie ją tak podniecić. Kasia również stawała się coraz bardziej wilgotna, podniecała ją zaistniała sytuacja.- O tak Kasiu, jesteś cudowna. Proszę, nie przestawaj.Kasia wyciągnęła palce z tyłeczka Sylwii i wymierzyła siarczystego klapsa w jej pośladek. Sylwia krzyknęła z bólu.- Pamiętaj, do kogo się zwracasz suczko, a teraz prowadź do salonu. Chyba nie muszę tłumaczyć, że suka chodzi na czworaka ?Sylwia czym prędzej padła na kolana i ruszyła w kierunku salonu, próbując jak najbardziej kręcić pupą, aby przypodobać się Pani. Kasi podobał się ten widok. Miała już bardzo mokre majteczki, chciała się ich jak najszybciej pozbyć. Gdy już były w salonie, Kasia usiadła na fotelu i palcem rozkazała Sylwii, aby ta się do niej zbliżyła. Gdy już do niej podchodziła, Kasia wyprostowała nogi. Sylwia wiedziała. Co ma zrobić, zdjęła jej buty ze stóp i zaczęła je lizać od podeszwy aż po ...
... paluszki. Podniecały ją bose stopy Kasi, jej zapach oraz smak działały na nią jak płachta na byka. Ssała paluszek po paluszku, delektowała się tym smakiem. Kasia odciągnęła stopy od ust Sylwii, były całe w jej ślinie. Teraz przyłożyła je do jej twarzy i delikatnie ją nimi muskała. Kasia wstała z fotela, po czym powoli zsuwała z siebie legginsy, teraz oczom Sylwii ukazały się czerwone stringi.- Teraz w nagrodę możesz mnie wylizać.Mówiąc to, ściągnęła z siebie majtki, rozsiadła się na fotelu i zmysłowo rozszerzyła nogi. Palcem zaprosiła Sylwię do siebie. Sylwia czekała na to, chciała czuć cipkę Kasi na swoich ustach, chciała czuć jej smak. Teraz mogła ją lizać, na początku robiła to bardzo powoli, jeździła języczkiem po całej długości myszki Kasi. Uwielbiała jej soczki, jej cipka tak przyjemnie smakowała i pachniała, że nie mogła się jej oprzeć. Sylwia coraz śmielej sobie pozwalał, a jej język wchodził coraz głębiej. A jęk Kasi tylko zmotywował ją do dalszego działania. Chciała być coraz głębiej, soczki Kasi były praktycznie na całych ustach Sylwii.- Nie przestawaj suczko, a dostaniesz nagrodę.Te słowa podziałały na Sylwię jeszcze bardziej motywująco niż jęk, teraz postanowiła pobawić się jej guziczkiem. Ssała go na początku bardzo delikatnie, dodatkowo drażniła go języczkiem. Kasi oddech stał się głębszy a jęki głośniejsze, niewiele jej brakowało do spełnienia. Sylwia czuła to i znacznie szybciej niż ostatnio lizała cipkę Pani.- Taaak taaak, nie przestawaj.Po tych słowach z cipki ...