-
Lyse konie
Data: 30.12.2020, Kategorie: Sex grupowy Autor: Zuza Zuza
... spodni. Niedobrze – pomyślałem Spojrzeliśmy z Tomkiem porozumiewawczo na siebie. Właśnie Tomek rozdawał. Dostałem dobre karty. Podbijam, podbijam. Tomek spasował. Kasia sprawdza. Mimo wszystko ja wygrałem. - No dziewczyny! To Kasiu poproszę staniczek a ty Jolciu daj majteczki. - Dlaczego ja majteczki?! Zaprotestowała Jolu. - Bo ja wygrałem więc decyduje a poza tym jak siedzimy przy stole to i tak nie widać. - No dobrze – powiedziała i ściągnęła majteczki nie ruszając się z krzesła. W tym samym czasie Kasia ściągnęła stanik. Nie omieszkałem zlustrować dokładnie cycuszków które pierwszy raz widzę bez zasłony. Piękne duże ale napęczniałe jakby karmiła piersią. Moja Jola ma też ładne i sterczące ale mniejsze. Ja w ogóle wolę mniejsze jednak nowe zawsze bardziej interesują. Rozdanie przypadło mi. Karta słaba. Wole spasować. Dziewczyny za wszelką cenę chcą się odegrać. Podbijają. Na nasze szczęście wygrywa Tomek. Nie ma wyboru, bierze od Joli staniczek a Kasi każe zdjąć majteczki. Kątem oka zobaczyłem że Kasia ma całkiem łysą cipkę. Serce zaczęło walić mi jak oszalałe. nigdy nie miałem takich przygód! Kutas stanął mi i zrobił namiot w kąpielówkach. Kasia zapytała – A co teraz jak już nic nie mamy? - Osoba która przegra musi wykonać polecenie wygrywającego. – powiedział Tomek. Tomek na bieżąco wymyślał zasady , ale te zasady podobały mi się. Poczekajcie chwile zrobię kolejne mojito. Spojrzałem na Jolę już nie była taka zawstydzona. ...
... Dość śmiało wypięła pierś i patrzyła na nas jakie robi wrażenie. Nawet zażartowała że ma takie małe pryszcze w porównaniu z piersiami Kasi. Dotknęła bokiem swoje piersi do piersi Kasi porównując wielkość. Tomek z mety skomplementował piersi obu pań. On to umie robić. Ja dość łapczywie spojrzałem na piersi Kasi – Kasia przyłapała mój wzrok i uśmiechnęła się trochę zawstydzona a trochę zalotna. odwzajemniłem uśmiech. Swoją żonę kocham ale Kasię bardzo lubię, jest ładna, ponętna i odpowiada mi jej charakter.. Wyszedłem do kuchni ukrywając swój namiot w majtkach Drinki zrobiłem tą samą metodą – moc zakamuflowalem lemonką. Gdy wróciłem dziewczyny zachowywały się bardzo swobodnie choć cipuszki ukrywały pod zielonym suknem stołu do pokera. Teraz dziewczyny rozdają. Najpierw Kasia. Rozdała i wygrała. No to wraz z Tomkiem pożegnaliśmy się majtkami. Nie jesteśmy tacy drobni jak nasze dziewczyny więc musieliśmy wstać z krzeseł by zdjąć majty. Nasze fiuty wystrzeliły jak z procy. Nic dziwnego odkąd zobaczyłem nagie dziewczyny myślałem tylko o jednym co za chwilę będzie się działo?! Zerknąłem na fiuta Tomka. Nie żebym był gajem – ale my faceci lubimy się porównywać. Trochę dłuższy ale chyba cieńszy. Dziewczyny troszkę pośmiały się z naszych kutasów - A co z Jolą? Zapytałem - przecież przegrała. - Dobrze – powiedziała Kasia. -Jola musi pocałować się namiętnie z mężem. Podszedłem do Joli wziąłem ją za rękę pomogłem wstać, przytuliłem i zaczęliśmy się całować. ...