1. Nasz kolega


    Data: 04.01.2021, Kategorie: Bi Autor: wraith

    ... spermy. Powiedział ze od teraz będę jego szmata i nigdy nie zamoczę fiuta w cipie Angeliki bo ona teraz jest jego. Podszedł do niej i spytał czy podoba jej się zemsta ? Na co odparła że bardziej niż mogła to sobie wyobrazić. Pożegnali się i ona poszła do domu a ja zostałem w klatce.
    
    Na drugi dzień Angelika przyszła wieczorem o umówionej godzinę. Mnie związał ręce i nogi i kazał wyczołgać się z klatki, a następnie położyć się na plecach na łóżku tak ze miałem podkulone nogi. Angelika usiadła mi na buzi i się oparła później o moje nogi. On rozsunął jej uda i zdjął majteczki i teraz jej cipkę miałem nad buzią oraz jego kutasa tez. Kazał mi lizać żeby go rozbudzić i przygotować do zerżnięcia mojej byłej dziewczyny. Pokornie lizałem aż był twardy i w końcu wszedł w nią aż jęknęła. Ona zawsze miała mokrą cipkę aż się ulewało i całe jej soki spływały na moja buzie ale nie mogłem się ruszyć ani jej polizać. Skończył w środku, kazał jej usiąść na mojej buzi i wycisnąć spermę do moich ust. Złapał ja za włosy ...
    ... i ściskał jej pierś tak mocno aż jęknęła. Mnie zaczynało brakować powietrza, a on to widział i dociskał ją jeszcze bardziej. Gdy skończyła odepchnął ja na bok i znowu kazał mi czyścić swojego kutasa.
    
    Tak zostałem jego dziwką. Po paru miesiącach Angelika przestała już przychodzić więc z braku laski, wykorzystywał mnie i mój odbyt do rżnięcia. Był ostry brutalny często pijany i mnie bił. W końcu poznał jakąś dziewczynę też patologia i razem się nade mną znęcali w zwykły jak i erotyczny sposób. Jej sprawiało to radość. Byłem na przykład jej popielniczką, meblem, sikała na mnie czy pieprzyła mnie strap-on'em.
    
    Ja nadal byłem uwieziony, a Angelika poznała kogoś wyszła za mąż i dorobiła dzieci, tyle co on mi mówił i pokazywał. Udało mi się uciec gdy kiedyś się spił i zgubił klucze do klatki. Kto wie co by było dziś. Ale to najgorsza zemsta jakiej doznałem. Także uważajcie na wasze dziewczyny bo mogą być nieobliczalne, zwłaszcza jak sobie zdadzą sprawę, że były dla was tylko nic nie znaczącymi zabawkami. 
«12»