1. W biurze po godzinach


    Data: 06.07.2019, Kategorie: BDSM Autor: Marta R.

    ... doskonale wiedział, jak głęboko można zakneblować, by nie zrobić krzywdy mając jednocześnie pewność, że nie wypluje szmaty.W oczach Anki widać było przerażenie. Choć nie płakała, jej makijaż rozmazywał się. Czuła, że to koniec. Przecież nie było nikogo, kto mógłby ją uratować, a ona nie miała siły, żeby rozplątać ręce. Pozostały jej nogi, więc wierzgała nimi ze wszystkich sił. Niestety, na to też znalazł sposób. Chociaż postawny blondyn otrzymał kilka kopnięć, był silniejszy od Anki. Nachylił się, złapał pod pachę jej nogi i mimo wszystko, zdołał zedrzeć z niej czarną spódnicę. Kiedy była już w samych majtkach, zgiął najpierw jej lewą, potem prawą nogę i nie zważając na grymasy bólu na twarzy Anki, owinął je taśmą przy kostkach, a potem przymocował do podłokietników krzesła tak, że jej krocze stało się punktem centralnym nie tylko jej ciała, ale praktycznie całego pomieszczenia. Anka wiedziała już, że czeka ją najgorsze.Blondyn obszedł krzesło dookoła. Popatrzył przez okno wsłuchując się w przyspieszony oddech Anki, po czym zagaił:- Mam wrażenie, czy jesteś przestraszona?Dźwięki, jakie wydawała z siebie Anka dawały do zrozumienia, że gdyby mogła, wrzeszczałaby na całe gardło.- Zaraz przystąpimy do pracy – zaśmiał się mężczyzna, po czym otworzył jedną z szuflad w biurku Anki, przeszukał ją i wyjął nożyczki.Białe, koronkowe majtki Anki dały się rozciąć jednym ruchem. Teraz wiedziała już, że zaczyna się największy koszmar. Na jej udach dało się widzieć gęsią skórkę. Nogi Anki ...
    ... lekko drżały, a z oczu leciały już łzy. Pomyślała, że jeśli ktoś wejdzie, to zobaczy ją kompletnie nagą, a w dodatku w najbardziej upokarzającej pozycji, jaką może przyjąć kobieta. Blondyn jakby czytał w jej myślach – zamknął drzwi, na wszelki wypadek przekręcając też tkwiący w zamku klucz. Stojąc na drugim końcu gabinetu uśmiechnął się szeroko, strzelił palcami i rozbawionym głosem zapytał retorycznie:- To co, zaczynamy?Podszedł znów do Anki i obrócił stojącą na biurku lampkę tak, by dokładnie oświetlała jej cipkę. Potem przykucnął przy krześle i z bliska zaczął wpatrywać się w najbardziej intymną część ciała kobiety. Było słychać, jak jego oddech przyspiesza, co było najlepszym świadectwem wzbierającego podniecenia. Dwuznacznie oblizując usta, mężczyzna wyciągnął rękę i delikatnie przejechał wszystkimi palcami jednej ręki po wargach sromowych Anki. Kobieta wydała z siebie przytłumiony jęk. Jako że blondyn zadbał o wyeksponowanie wszystkiego, co było mu potrzebne do zabawy, miał doskonały dostęp nie tylko do jej cipki. Wiedział, że jeśli to zrobi, upodli ją jeszcze bardziej, więc bez namysłu, bez jakiejkolwiek gry wstępnej włożył palec wskazujący w jej tylny otwór. Anka ponownie wydała z siebie jęk, który był jednak ledwo słyszalny spod dławiącego ją materiału.Mężczyzna czuł się coraz swobodniej. Przysunął krzesło z Anką bliżej biurka tak, że wygodnie klęcząc na podłodze miał bezproblemowy dostęp do genitaliów kobiety. Położył obie dłonie na jej pachwinach i zaczął intensywnie ...
«1234...»