Agnieszka i jej mężczyźni cz.5
Data: 21.01.2021,
Kategorie:
Anal
Tabu,
Autor: AgaFM
... czy tyłkiem wykraczało poza jej wyobraźnię. Nagle jej podniecenie wzmogło się gdy uświadomiła sobie, że to o czym ona fantazjowała, Lilka miała w domu na co dzień. Pocieszenie dawała jej inna myśl, że jeśli Lilka fantazjowała o Felku….no to sytuacja była taka sama, tylko odwrotna. Jego to Agnieszka miała na co dzień. Wracając znowu do swoich fantazji wyobraziła sobie jak Michał zachodzi je po kolei od tyłu i wchodzi w ich cipki oraz tyłeczki. Ależ to by było niesamowite poczuć tak wielkiego pytona wdzierającego się w wąski odbyt. To tak jakby wsadziła tam sobie własną rękę! Na koniec wyobraziła sobie jak Michał spuszcza się na ich twarze. Nie robi tego jednak spermą a moczem co było ostatnio Agi ulubioną fantazją; i nie tylko.
Obie trzymały szeroko otwarte buzie a Michał sikał im do środka, raz po raz oblewając gorącym deszczykiem całe ich piękne twarzyczki. Aga była bardzo otwarta jeśli chodziło o seks.
Z olbrzymią przyjemnością dałaby Michałowi przelecieć się w dupę, spuścić gdziekolwiek zechce a nawet na jedno jego słowo pozwoliłaby mu oddać na siebie mocz. Jeśli o nią chodziło, najchętniej wszystko by wypiła albo przyjęła na twarz. Nie ukrywała, że sikanie stało się ostatnio jej ulubionym fetyszem i nie dotyczyło już tylko jej i Felka. Lilka nasikała jej na rękę i było to wrażenie podobne do tego jak wtedy gdy brat sikał jej na cycki. Kto wie, może następnym razem posuną się jeszcze dalej?
Może nawet pissing stanie się ich ulubioną formą spędzania czasu razem? ...
... Kwestia wierności wobec Felka nie zmywała jej snu z powiek bowiem wiedziała, że mimo iż uważał ją za swoją kobietę i był o nią szalenie zazdrosny nawet jeśli chodziło o jej stosunki z ojcem, to sam nie zastanawiałby się dwa razy przed zaliczeniem na przykład Lilki, albo swojej niby bliskiej koleżanki Ani. Zresztą częścią ich umowy było to, że powinni od czasu do czasu sypiać z innymi osobami by odsunąć jakiekolwiek podejrzenia od siebie jakoby mieszkając wciąż we dwójkę, nie szukali sobie partnerów bo sypiali ze sobą. Póki co jednak, żyli w tym nietypowym związku i nikt ani nic nie wskazywałoby na to, żeby coś się miało zmienić. Oboje byli sobą zafascynowani, kochali się, pragnęli siebie i udowadniali to sobie za każdym razem gdy szli do łóżka. Oboje uwielbiali gdy ich ciała łączyły się w jedno podczas penetracji, było to uczucie nie z tego świata. Kiedy brat i siostra zrodzeni z tej samej krwi, pracą tych samych lędźwi odtwarzali razem tamten moment, to musiało być to bez precedensowym wydarzeniem. Oboje o tym wiedzieli i to właśnie to tak ich do siebie ciągnęło. Urodzili się po to by być ze sobą. Ale czy ich przeznaczeniem było stworzenie własnej rodziny? Mieć dzieci? Ten etap jeszcze u nich nie nastąpił i choć Aga czasami wspominała coś o zajściu w ciążę robiła to bardziej na złość Felkowi wiedząc, że ten temat jest dla niego raczej drażliwy. Nie chciałby chyba mieć dzieci z własną siostrą chociaż ją ta perspektywa jakoś coraz bardziej podniecała.
Na razie woleli jednak ...